Do dramatycznych scen doszło dziś rano w Krakowie na komisariacie przy ul. Szerokiej. Tam zatrzymany na przesłuchanie mężczyzna wyrwał broń funkcjonariuszowi, zabarykadował się, a następnie odebrał sobie życie.
Interwencja policji na Kazimierzu
We wtorek wieczorem krakowscy funkcjonariusze zostali wezwani do interwencji na Kazimierzu. W jednym z mieszkań zastali ranną 24-latkę i mężczyznę po nieudanej próbie samobójczej. Kobieta została odwieziona do szpitala, ale jej życia nie udało się uratować. Zmarła mimo interwencji lekarzy. Jej partner został przewieziony na komendę policji przy ul. Szerokiej.
Podejrzany wyrwał broń policjantowi
Dziś miało odbyć się przesłuchanie zatrzymanego. Jak podaje RMF FM, gdy do mężczyzny podeszli policjanci, jednemu z nich podejrzany wyrwał broń, następnie zabarykadował się w jednym z pokoi i popełnił samobójstwo. Badane są teraz okoliczności tragedii w Krakowie.
- Na tę chwilę pracują służby, mamy tam grupę oględzinową. Wyjaśniamy przyczyny zdarzenia, zbieramy wszelkie ślady, przesłuchujemy świadków - przekazała małopolska policja w prasowym komunikacie. Potwierdziła jednocześnie, że doszło do wyrwania broni służbowej policjantowi i wystrzału.
Pamiętaj! Jeśli jesteś w kryzysie psychicznym, skorzystaj z pomocy. Oto numery telefonów:
- Bezpłatny Telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Bezpłatny Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Ogólnopolski telefon dla ofiar przemocy w rodzinie "Niebieska Linia": 800 12 00 02
- Telefoniczne Centrum Wsparcia: 800 70 2222
Fot. zdjęcie ilustracyjne
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo