Jeszcze niedawno pompy ciepła były symbolem nowoczesnego i ekologicznego ogrzewania. Jednak w 2024 roku zainteresowanie tą technologią wyraźnie osłabło. Statystyki wskazują, że Polacy coraz częściej wybierają kotły na biomasę jako alternatywę. Skąd ta zmiana trendu? Przyjrzyjmy się szczegółom.
Pompy ciepła skazują Polaków na drożyznę
Do 2022 roku pompy ciepła były liderem wśród wybieranych technologii grzewczych. W Polsce co trzecie nowe urządzenie grzewcze to pompa ciepła. W 2023 roku już ponad 300 tys. gospodarstw domowych korzystało z tego rozwiązania. Jednak w bieżącym roku sprzedaż pomp ciepła spadła aż o 30%, co jest kontynuacją trendu obserwowanego od 2022 roku.
Choć pompy ciepła miały być najtańszym i najbardziej efektywnym sposobem ogrzewania, wielu użytkowników zaczęło skarżyć się na ogromne rachunki za energię elektryczną. Tzw. "rachunki grozy" stały się tematem ogólnokrajowej debaty.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Polacy wybierają inne źródło ciepła
Pompy ciepła, które jeszcze niedawno były symbolem ekologicznego i nowoczesnego ogrzewania, wyraźnie tracą na popularności. W latach 2022–2023 przeżywały okres świetności, przyciągając uwagę zarówno inwestorów, jak i użytkowników indywidualnych. Jednak w 2024 roku zauważalny jest zdecydowany spadek zainteresowania tą technologią.
Zamiast tego Polacy coraz częściej wybierają kotły na biomasę, co potwierdzają statystyki – w maju 2024 roku aż 46% wniosków o dotacje na wymianę źródeł ciepła dotyczyło właśnie biomasy.
Coraz częściej stawiamy na biomasę. Wyjaśniamy czemu
Za zmianą tego trendu stoją przede wszystkim względy ekonomiczne i praktyczne. Pompy ciepła okazują się kosztowną inwestycją, zarówno pod względem zakupu, jak i instalacji, co w połączeniu z rosnącymi cenami energii elektrycznej sprawia, że użytkownicy szukają bardziej opłacalnych alternatyw. Z kolei kotły na biomasę cieszą się rosnącą popularnością zwłaszcza na terenach wiejskich i w małych miejscowościach, gdzie dostęp do paliwa jest łatwiejszy i tańszy. Biomasa lepiej spełnia potrzeby użytkowników, szczególnie tam, gdzie inne technologie grzewcze okazują się niepraktyczne.
Eksperci, tacy jak Janusz Starościk, prezes Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG), zwracają uwagę, że kluczem do stabilnego rozwoju rynku kotłów na biomasę jest odpowiedzialne podejście. Chodzi o promowanie certyfikowanych urządzeń, unikanie sztucznego napędzania popytu i traktowania innych technologii jako wrogiej konkurencji. Tylko zrównoważony rozwój branży pozwoli jej na utrzymanie stabilnej pozycji rynkowej, szczególnie na terenach pozamiejskich.
Podsumowanie:
- Spadek zainteresowania pompami ciepła wynika z wysokich kosztów inwestycji oraz rosnących cen energii;
- Kotły na biomasę zyskują popularność dzięki prostszej eksploatacji, niższym kosztom i dopasowaniu do lokalnych potrzeb.
- Przyszłość rynku ogrzewania zależy od zrównoważonego rozwoju technologii oraz odpowiedzialnego podejścia branży.
MB
Fot. Biomasa, paliwo ekologiczne. Źródło: PAP/CTK/Igor Zehl
Inne tematy w dziale Gospodarka