Transparenty białoruskich kibiców podczas meczu Legia Warszawa – Dynamo Mińsk. Fot. Salon24.pl ©
Transparenty białoruskich kibiców podczas meczu Legia Warszawa – Dynamo Mińsk. Fot. Salon24.pl ©

UEFA ukarała Legię Warszawa za transparenty Białorusinów. Kuriozalny powód

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Szokująca decyzja UEFA wobec Legii Warszawa. Federacja postanowiła ukarać stołeczny klub m.in. za transparenty polityczne prezentowane przez... białoruskich kibiców. Sytuacja ma związek z meczem Legia Warszawa - Dynamo Mińsk. Tłumaczymy, co wydarzyło się na stadionie.

Legia Warszawa ukarana przez UEFA 

Polityczne treści na stadionach piłkarskich są od lat tematem spornym. UEFA surowo karze kluby za jakiekolwiek przejawy polityki, niezależnie od kontekstu. Tym razem sytuacja dotknęła Legii Warszawa, której mecz z Dynamem Mińsk miał wyjątkowy wymiar polityczny z uwagi na obecność białoruskiej opozycji na trybunach. Transparenty i hasła były wyrazem sprzeciwu wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

Komisja Dyscyplinarna UEFA postanowiła nałożyć na Legię Warszawa karę finansową w wysokości 17,5 tys. euro. Oficjalnym powodem kary jest zaprezentowanie na trybunach przekazu, który nie odpowiada charakterowi wydarzenia sportowego.


Co wydarzyło się na stadionie 

7 listopada podczas meczu Ligi Konferencji UEFA na stadionie Legii pojawiły się biało-czerwono-białe flagi, symbolizujące białoruską opozycję, oraz transparenty wymierzone w Aleksandra Łukaszenkę. Na trybunach zasiadło wielu Białorusinów mieszkających w Polsce, którzy głośno skandowali hasła przeciwko reżimowi w swoim kraju. Transparenty zniknęły po interwencji ochrony, ale skandowanie haseł obrażających Łukaszenkę trwało przez większość spotkania.

Kibice Legii Warszawa również dołączyli się do "zabawy" i jasno pokazali, co sądzą o białoruskim dyktatorze. Reakcja sektora gości, gdzie dominowali białoruscy opozycjoniści, była entuzjastyczna – w pewnym momencie zaczęto skandować "Dziękujemy!” w stronę stołecznych kibiców. 

Białoruscy komentarzy i dziennikarze, z którymi podczas spotkania rozmawiał dziennikarz Salon24.pl, Mateusz Pacak, byli zachwyceni atmosferą na stadionie przy Łazienkowskiej. Powtarzali, że kibice Legii stanęli po dobrej stronie. 

Kontekst polityczny i reakcje

Mecz odbywał się w cieniu napięć politycznych na Białorusi, gdzie od czasu kontrowersyjnych wyborów prezydenckich w 2020 roku trwa kryzys polityczny. Reżim Łukaszenki, znany z brutalnych represji wobec opozycji, jest regularnie potępiany przez społeczność międzynarodową, w tym Unię Europejską i Polskę. Wystąpienia kibiców Legii wpisały się w ten szerszy kontekst, co nie umknęło uwadze międzynarodowych mediów.

Trener Dynama, Wadim Skripczenko, po meczu unikał odpowiedzi na pytania dotyczące atmosfery na stadionie. Piłkarze białoruskiego klubu, przegrywając 0:4, nie podeszli do sektora swoich kibiców, co wywołało dodatkowe komentarze w mediach społecznościowych.

Uważacie, że kibice Legii Warszawa zachowali się słusznie? Co sądzicie o karze wymierzonej przez UEFA? 

Z artykułu dowiedziałeś się, że:

  • UEFA postanowiła nałożyć na Legię Warszawa karę finansową w wysokości 17,5 tys. euro.
  • Powodem są m.in. transparenty prezentowane przez kibiców białoruskich. 
  • Białoruscy komentarzy i dziennikarze pochwalają to, co wydarzyło się na stadionie przy Łazienkowej. 

MP

Transparenty białoruskich kibiców podczas meczu Legia Warszawa – Dynamo Mińsk. Fot. Salon24.pl ©

Czytaj dalej: 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj25 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Sport