Edoardo Bove zasłabł i stracił przytomność na boisku. Fot. EPA/CLAUDIO GIOVANNINI
Edoardo Bove zasłabł i stracił przytomność na boisku. Fot. EPA/CLAUDIO GIOVANNINI

Piłkarz nagle runął na murawę. Są nowe wieści z Włoch o stanie zdrowia Bove

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Podczas meczu Serie A między Fiorentiną a Interem Mediolan doszło do dramatycznych scen. 22-letni piłkarz Edoardo Bove zasłabł i stracił przytomność na boisku. Obecnie przebywa w szpitalu w stanie stabilnym, a lekarze wykluczyli poważne uszkodzenia neurologiczne i kardiologiczne. Nie wiadomo, kiedy sportowiec wróci do gry w piłkę w barwach Fiorentiny.

Piłkarz w Serie A zasłabł na boisku 

Spotkanie czwartej z trzecią drużyną tabeli zostało przerwane w 17. minucie z powodu zasłabnięcia pomocnika gospodarzy. Jak przekazała agencja prasowa ANSA, 22-letni zawodnik nagle upadł na ziemię, a inni piłkarze natychmiast zaczęli ekspresyjnie wzywać służby medyczne. Otoczyli też leżącego, by zapobiec pokazywaniu przez kamery telewizyjne, w oczach niektórych widać było łzy.

Po zasłabnięciu Bove trafił na oddział intensywnej terapii szpitala w Careggi. Lekarze wykluczyli poważne uszkodzenia neurologiczne i kardiologiczne, ale piłkarz pozostaje pod obserwacją. Kolejne badania będą decydujące dla jego dalszej kariery.

Spotkanie Fiorentiny z Interem zostało natychmiast przerwane, a decyzja o przełożeniu meczu spotkała się z szerokim poparciem środowiska piłkarskiego.


Inne podobne przypadki 

Wielu obecnych na stadionie kibiców "Violi" przywoływało wspomnienia związane ze śmiercią byłego kapitana Davide Astoriego, którego w marcu 2018 roku znaleziono martwego w pokoju hotelowym przed meczem w Udine.

Jak przypomniały media, to już drugi w tym roku przypadek zasłabnięcia piłkarza w trakcie meczu Serie A. W kwietniu przytrafiło się to urodzonemu we Francji, a reprezentującemu obecnie Wybrzeże Kości Słoniowej obrońcy Romy Evanowi Ndicce, gdy jego zespół grał z Udinese. Zawodnik wrócił do zdrowia i na boisko.

W piłce nożnej było kilka podobnych przypadków. Niektóre kończyły się niestety śmiercią piłkarzy: 

  • Christian Eriksen (Euro 2020): Duński piłkarz zasłabł podczas meczu przeciwko Finlandii. Dzięki szybkiej interwencji medycznej jego życie udało się uratować. Dziś, po wszczepieniu defibrylatora serca, Eriksen wrócił do gry i reprezentuje Manchester United.
  • Marc-Vivien Foé (2003): Kameruński zawodnik zasłabł i zmarł podczas meczu Pucharu Konfederacji. Jego przypadek stał się punktem zwrotnym w kwestii badań kardiologicznych sportowców. 
  • Antonio Puerta (2007): piłkarz Sevilli upadł na murawę w starciu ligowym w barwach Sevilli z Getafe. Zmarł z powodu wielonarządowej niewydolności. Obrońca pozostawił żonę w ciąży
  • Fabrice Muamba (2012): Angielski piłkarz doznał zatrzymania akcji serca podczas meczu FA Cup. Po kilkudziesięciu minutach reanimacji jego życie udało się uratować, jednak musiał zakończyć karierę piłkarską. 

Po pierwsze zdrowie 

Piłkarze, pracujący pod presją i w intensywnym trybie rozgrywek, często są narażeni na ukryte problemy zdrowotne, które mogą ujawnić się w dramatycznych okolicznościach. Zasłabnięcia na boisku stają się sygnałem alarmowym, podkreślającym potrzebę regularnych badań medycznych i wdrażania protokołów pierwszej pomocy na stadionach.

Urodzony w stolicy Włoch Bove jest wychowankiem Romy. W barwach tego klubu zadebiutował w ekstraklasie w maju 2021 roku. Latem na rok został wypożyczony do Fiorentiny. Do tej pory w Serie A rozegrał 77 meczów, zdobył trzy gole. W Lidze Europy zaliczył 22 występy okraszone dwoma bramkami, a w tym sezonie pięć razy pojawił się na boisku w spotkaniach Ligi Konferencji, w której uczestniczy "Viola".

MP

Edoardo Bove zasłabł i stracił przytomność na boisku. Fot. EPA/CLAUDIO GIOVANNINI

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Sport