Niemiecka gospodarka zmaga się z kryzysem. Przemysł traci konkurencyjność, ceny energii są wysokie, a PKB spada. Odcięcie od taniego gazu z Rosji i sztywne regulacje fiskalne zmuszają Berlin do rozważenia reformy hamulca zadłużenia. Czy Niemcy utrzymają pozycję lidera w Europie? - próbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
Niemiecka gospodarka w kryzysie. Odcięcie od rosyjskiego gazu uderza w przemysł
Przez najbliższe lata Niemcy będą jedną z najwolniej rozwijających się gospodarek na świecie. Niemiecka gospodarka traci konkurencyjność. Odcięcie taniego paliwa z Rosji znacznie utrudniło funkcjonowanie przemysłu. Ceny energii wciąż pozostają wyraźnie wyższe niż przez wybuchem kryzysu energetycznego. Skala hamowania niemieckiego przemysłu jest szczególnie duża w branżach energochłonnych, tj. wśród przedsiębiorstw chemicznych, produkcji metali, szkła, papieru oraz koksu. Kryzys energetyczny oraz odcięcie dostaw gazu z Rosji skutkowały zmniejszeniem produkcji o ok. 15 proc. w stosunku do okresu przed wybuchem wojny w Ukrainie.
Przed 2022 r. niemiecka gospodarka była mocno uzależniona od rosyjskiego gazu. Przemysł odpowiadał za ok. 29 proc. zużycia energii, z czego 77 proc. konsumpcji generowało wspomniane pięć sektorów energochłonnych. Głównym paliwem był gaz ziemny, który odpowiadał za 33 proc. konsumpcji. Dominującą rolę w dostawach błękitnego paliwa odgrywała Rosja – w 2021 r. dostawy z tego kierunku stanowiły 55 proc. całkowitego zużycia.
Hamulec zadłużenia w Niemczech. Czy reformy uratują gospodarkę?
Wszystko wskazuje na to, że niemiecki hamulec zadłużenia najpewniej zostanie zluzowany. Co to takiego? Niemiecki hamulec zadłużenia (Schuldenbremse) to mechanizm fiskalny, wpisany do konstytucji w 2009 r. przez ówczesną kanclerz Angelę Merkel, który ogranicza strukturalny deficyt budżetowy rządu federalnego do 0,35 proc. PKB. W normalnych warunkach zapewnia stabilność finansów publicznych, zakazując krajom związkowym (landom) zaciągania nowego długu. Jednak w obliczu narastających wyzwań gospodarczych i społecznych regulacje te stają się coraz bardziej krytykowane.
Gospodarka będąca w stagnacji potrzebuje wparcia fiskalnego. Niemcy, największa gospodarka Europy, zmagają się z poważnymi problemami. PKB drugi rok z rzędu nieznacznie skurczy się – o 0,1 proc. w 2024 r. – według prognoz KE. Przemysł traci globalną konkurencyjność, a sektor motoryzacyjny – fundament niemieckiej gospodarki – przeżywa kryzys związany z cyfryzacją i napięciami handlowymi. Dodatkowe obciążenie stanowią wyzwania demograficzne oraz konieczność transformacji energetycznej. Tymczasem sztywne ograniczenia zadłużenia utrudniają finansowanie inwestycji publicznych, które mogłyby pobudzić gospodarkę i złagodzić te napięcia.
Zmiana modelu gospodarczego w Niemczech. Wyższe zadłużenie, niższy wzrost
Kryzys polityczny zwiększa szanse na reformę. Hamulec zadłużenia stał się jednym z kluczowych punktów spornych, prowadząc do upadku rządzącej koalicji w Niemczech. Minister finansów Christian Lindner, będący zwolennikiem utrzymania rygorystycznych zasad fiskalnych, nie znalazł porozumienia z koalicyjnymi partnerami z SPD i Zielonych. Lider CDU Friedrich Merz, który ma szansę zostać nowym kanclerzem, po raz pierwszy zasugerował, że zasady mogą wymagać złagodzenia. Reformy poparła również Angela Merkel, która wskazała na konieczność dostosowania regulacji do nowych realiów gospodarczych.
Rada Ekspertów Ekonomicznych Niemiec zaproponowała wprowadzenie zasad umożliwiających większe inwestycje publiczne, co pozwoliłoby na wsparcie gospodarki w czasie kryzysu (IDW). 0,35 proc. PKB wynosi maksymalna dopuszczalna konstytucyjnie wysokość deficytu budżetowego Niemiec 61,9 proc. PKB wynosi wielkość niemieckiego długu publicznego (stan na II kwartał 2024 r.)
Perspektywa reformy niemieckiego hamulca zadłużenia wywołała znaczące zmiany na rynkach finansowych, na których rentowność 10-letnich obligacji Niemiec po raz pierwszy przekroczyła stopy swapowe o tej samej długości trwania. Inwestorzy przewidują, że przedterminowe wybory i potencjalna reforma przepisów fiskalnych mogą prowadzić do wzrostu emisji długu przez Berlin. Eksperci podkreślają, że niemiecka gospodarka zmienia swój model z niskiego zadłużenia i wysokiego wzrostu na bardziej typowy dla strefy euro scenariusz wyższego zadłużenia i niższego wzrostu. Zmiana ta może osłabić wyjątkowy status niemieckich obligacji, wcześniej postrzeganych jako bardzo bezpieczne, ale jednocześnie mało dostępne.
Jak można podsumować spowolnienie gospodarcze Niemiec:
- Niemcy będą jedną z najwolniej rozwijających się gospodarek na świecie w najbliższych latach.
- Wpływ na to ma kryzys energetyczny i odcięcie gazu z Rosji.
- Wysokie koszty energii po kryzysie energetycznym negatywnie wpływają na globalną konkurencyjność niemieckich firm.
- Niemiecka gospodarka stoi przed koniecznością transformacji energetycznej i zmaga się z problemami demograficznymi.
- Hamulec zadłużenia (Schuldenbremse) jest krytykowany za hamowanie możliwości wsparcia gospodarki.
- Napięcia związane z hamulcem zadłużenia przyczyniły się do upadku koalicji rządzącej.
- Niemcy mogą przejść od modelu niskiego zadłużenia i wysokiego wzrostu do scenariusza typowego dla strefy euro – wyższe zadłużenie i wolniejszy wzrost gospodarczy. Zmiana ta wpłynęłaby na pozycję niemieckich obligacji na rynku finansowym.
- Eksperci podkreślają potrzebę większych inwestycji publicznych, by wspierać gospodarkę w obliczu kryzysu.
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Polityka