fot. Pixabay
fot. Pixabay

Beneficjenci "Czystego Powietrza" na lodzie. Kulisy decyzji rządu i plany na przyszłość

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 21
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosił zawieszenie przyjmowania nowych wniosków w programie „Czyste Powietrze” do wiosny 2025 roku. Decyzja uzasadniona reformą programu wywołała falę krytyki ze strony ekspertów i opinii publicznej. Dowiedz się, jakie zmiany planuje NFOŚiGW, jakie są ich powody i jak wpłyną na beneficjentów programu.

Kontrowersyjne zawieszenie programu „Czyste Powietrze”

W czwartek Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował o zawieszeniu największego rządowego programu antysmogowego – „Czyste Powietrze”. Ostatnie wnioski mogły być składane do godz. 14.00 tego dnia. Potem nastąpiła blokada systemu. Według władz Funduszu, decyzja jest tymczasowa, a nowe wnioski będą przyjmowane dopiero po wdrożeniu reformy zaplanowanej na wiosnę 2025 r. Prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak podkreśliła, że reforma jest konieczna ze względu na skalę nieprawidłowości, jakie towarzyszyły realizacji programu.


Na czym polega program „Czyste Powietrze”?

„Czyste Powietrze” to jeden z kluczowych elementów walki z problemem smogu w Polsce. Od momentu uruchomienia w 2018 r. umożliwia on właścicielom domów jednorodzinnych uzyskanie dofinansowania na wymianę starych, nieefektywnych źródeł ciepła,
termomodernizację budynków, montaż odnawialnych źródeł energii, takich jak pompy ciepła czy fotowoltaika.

Dotychczas w ramach programu podpisano ponad 820 tys. umów na łączną kwotę 26 mld zł, z czego wypłacono 14 mld zł dla 650 tys. beneficjentów. Jednak problemy z finansowaniem zaczęły się w połowie grudnia 2023 r., kiedy poinformowano o wyczerpaniu środków w NFOŚiGW. Środki na kontynuację programu przywrócono dzięki funduszom z KPO oraz innych źródeł unijnych.

Powody zawieszenia programu „Czyste Powietrze”

Zawieszenie programu tłumaczono przede wszystkim skalą nadużyć i nieprawidłowości. Prezes Dorota Zawadzka-Stępniak wskazała, że niektóre firmy wykorzystujące pełnomocnictwa beneficjentów pobierały zaliczki na własne rachunki, a następnie znikały z rynku. W efekcie odpowiedzialność spadała na nieświadomych inwestorów.

Wiceprezes NFOŚiGW Robert Gajda wyjaśnił, że w ramach reformy wprowadzone zostaną maksymalne ceny jednostkowe dla usług i materiałów objętych dotacją, co ma zapobiec zawyżaniu kosztów. Ponadto obowiązkowe ubezpieczenie OC dla wykonawców, które ma zabezpieczyć interesy beneficjentów. Będzie też audyt efektywności energetycznej przeprowadzany przez wyspecjalizowanych operatorów.

Gajda ujawnił również, że zidentyfikowano ponad 200 tys. nierozpatrzonych wniosków, co spowodowało zaległości w obsłudze programu.


Krytyka zawieszenia programu „Czyste Powietrze”

Decyzja NFOŚiGW spotkała się z falą krytyki ze strony organizacji społecznych i ekspertów. Andrzej Guła, prezes Polskiego Alarmu Smogowego, nazwał ją „skandaliczną” i podkreślił, że uderza ona w gospodarstwa domowe, które planowały skorzystać z dofinansowania na poprawę efektywności energetycznej.

– Proszę sobie wyobrazić rodzinę, która od tygodni zbierała dokumenty i chciała złożyć wniosek, a teraz dowiaduje się, że to niemożliwe. To brak szacunku wobec obywateli – powiedział Guła.

Piotr Siergiej, rzezcnik PAS wskazał, że zawieszenie programu wpłynie również negatywnie na sektor budowlany: – Dla wielu małych firm remontowych oznacza to okres braku zamówień, co może zakończyć się upadłościami - podkreślił.

Michał Hetmański z Fundacji Instrat ostrzegł, że brak wsparcia dla termomodernizacji zwiększy zależność Polski od importowanych paliw, a w dłuższej perspektywie – rachunki za ogrzewanie. - Zawieszenie tego programu to krok wstecz. Powinniśmy go rozwijać, a nie zatrzymywać – dodał Hetmański w rozmowie z gazeta.pl.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska broniła decyzji, wskazując, że reforma jest konieczna, aby wyeliminować nadużycia. Podkreśliła, że dotacje będą trafiały bezpośrednio do beneficjentów, a nie wykonawców, a wnioski mają być rozpatrywane szybciej dzięki uproszczeniu procedur.

Hennig-Kloska zapewniła również, że wszystkie złożone przed 28 listopada 2024 r. wnioski zostaną rozpatrzone, a beneficjenci na terenach powodziowych będą mogli korzystać z programu na uproszczonych zasadach.

Nowa odsłona programu „Czyste Powietrze” – co się zmieni?

Nowa wersja programu ma być uruchomiona wiosną 2025 r., a beneficjenci będą mogli składać wnioski w oparciu o uproszczone i bardziej przejrzyste zasady.

Reforma ma obejmować takie obszary, jak:

  • Lista sprawdzonych wykonawców – wykaz firm, które przeszły weryfikację i są rzetelne
  • Nowe procedury audytowe – weryfikacja efektywności realizowanych inwestycji.
  • Premie dla najmniej zamożnych – większe wsparcie dla właścicieli domów spełniających kryteria dochodowe.
  • Szczelność finansowania – środki będą wypłacane tylko na podstawie rozliczeń zgodnych z wytycznymi Funduszu.

Podsumowanie

Z tego artykuł dowiesz się, że:

  • Zawieszenie programu "Czyste powietrze" nastąpiło od 28 listopada 2024 r. Wtedy NFOŚiGW wstrzymał przyjmowanie wniosków.
  • Powody reformy programu to nadużycia, nieefektywność oraz zaległości w rozpatrywaniu wniosków.
  • Decyzja rządu spotkała się z krytyką ekspertów i organizacji ekologicznych, które ostrzegają przed negatywnymi skutkami dla beneficjentów i rynku budowlanego.
  • Jakie są plany rządu dotyczące "Czystego Powietrza" - wprowadzenie maksymalnych cen, uproszczonych procedur oraz listy sprawdzonych wykonawców.

ja

Zdjęcie ilustracyjne: Problemy z finansowaniem "Czystego Powietrza" pojawiły się w połowie grudnia ubiegłego roku. Fot. Pixabay

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj21 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo