Porozumienie po latach - Polska i Ukraina uzgadniają wspólne działania
Szefowie polskiej i ukraińskiej dyplomacji spotkali się we wtorek w Warszawie. Sikorski na konferencji prasowej poinformował, że razem z Sybihą uzgodnili treść wspólnego oświadczenia, w którym poruszono m.in. kwestię ekshumacji.
Tusk o porozumieniu: Klucz do pełnego pojednania narodów
Zdaniem rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego, jest to przełomowa decyzja o zniesieniu obowiązującego od 2017 r. moratorium na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej. Dodał, że ekshumacje mogą rozpocząć się wiosną 2025 r.
Prezes IPN Karol Nawrocki podkreślił, że Instytut czeka w gotowości na rozpoczęcie prac na Wołyniu. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zadeklarował, że Cmentarz na Powązkach jest gotowy, by stać się godnym miejscem spoczynku dla ekshumowanych ofiar rzezi wołyńskiej.
Kwestia Wołynia - różnice w postrzeganiu historii przez Polskę i Ukrainę
Zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy, wprowadzony przez ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (IPN) w 2017 roku, jest jednym z najbardziej bolesnych i kontrowersyjnych aspektów współczesnych relacji polsko-ukraińskich.
Ten krok miał charakter retorsyjny, ale jednocześnie stanowił wyraz rosnącej różnicy w podejściu do kwestii pamięci historycznej między Polską a Ukrainą.
Dla strony polskiej priorytetem jest odnalezienie i godne upamiętnienie ofiar ludobójstwa dokonanego przez UPA. Dla Ukrainy, zwłaszcza w kontekście wojny z Rosją, historyczni bohaterowie walki o niepodległość, w tym także członkowie OUN-UPA, odgrywają ważną rolę w budowaniu tożsamości narodowej.
Polityczne i społeczne konsekwencje sporu o pamięć historyczną
Polska tradycyjnie przywiązuje dużą wagę do upamiętnienia ofiar wojen i konfliktów. Prace poszukiwawcze i ekshumacyjne są postrzegane jako moralny obowiązek wobec tych, którzy zginęli z rąk UPA i innych formacji i mają fundamentalne znaczenie dla budowy narodowej tożsamości i uczczenia pamięci pokoleń. Zablokowanie tych działań przez Ukrainę było postrzegane jako brak szacunku dla polskiej historii i cierpienia.
Zakaz negatywnie wpłynął na współpracę między Warszawą a Kijowem w obszarze polityki historycznej. Polska uznała decyzję ukraińskiego IPN za blokadę procesów zmierzających do pojednania narodowego. W odpowiedzi polskie władze ograniczyły dostęp ukraińskim badaczom do archiwów IPN.
W latach 2017- polski IPN wystosował do organów ukraińskiej administracji dziewięć oficjalnych wniosków ogólnych, które obejmowały uzgodnienie możliwości prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych łącznie w 65 lokalizacjach (miejsca powtarzały się w związku z koniecznością ponawiania wniosków). Część z nich została rozpatrzona pozytywnie i przeprowadzone zostały prace, w innych miejscach nie wyrażono zgody na prace, niektóre wnioski pozostały bez odpowiedzi. Instytut Pamięci Narodowej w Polsce nie mógł jednak prowadzić kluczowych prac na Ukrainie, co uniemożliwiło odnalezienie i upamiętnienie wielu miejsc pochówku polskich ofiar. Szczególnie dotkliwe było to dla rodzin ofiar, które od dekad czekają na możliwość odnalezienia szczątków swoich bliskich, aby zapewnić im chrześcijański pochówek i miejsce pamięci.
Podsumowanie
Z tego tekstu można było się dowiedzieć, że:
- We wtorek w Warszawie Radosław Sikorski i Andrij Sybiha uzgodnili treść wspólnego oświadczenia, w którym Ukraina zobowiązała się do zniesienia zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojennych.
- Od 2017 roku obowiązywał zakaz wprowadzony przez ukraiński IPN będący odpowiedzią na demontaż pomnika UPA w Hruszowicach. Był to jeden z najpoważniejszych punktów spornych w relacjach polsko-ukraińskich.
- Polska postrzega zbrodnie UPA jako ludobójstwo, natomiast Ukraina uznaje je za część symetrycznego konfliktu.
- Zablokowanie ekshumacji negatywnie wpłynęło na współpracę w obszarze polityki historycznej obu krajów.
- Premier Donald Tusk określił to porozumienie jako "klucz do pełnego pojednania narodów".
- Decyzja ta jest przełomem w relacjach polsko-ukraińskich. Ekshumacje mogą rozpocząć się wiosną 2025 roku.
ja
Na zdjęciu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha podczas konferencji prasowej po spotkaniu w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie, fot. PAP/Tomasz Gzell
Czytaj także:
Komentarze
Pokaż komentarze (71)