W kolejnej odsłonie "Salonu Pokoleń z Protasiewiczem" prowadzący skupili się na wyborze kandydatów na prezydenta przez największe ugrupowania parlamentarne. Jacek Protasiewicz przyznał, że Trzaskowski nie ma renomy pracowitego polityka wśród członków PO. Rozmówcy wskazali też szansę Nawrockiego.
Cały odcinek "Salonu z Protasiewiczem" jest dostępny na kanale YouTube Salonu24.
Poznaliśmy kandydatów dwóch największych partii
W ostatni weekend poznaliśmy kandydatów największych partii na urząd prezydenta RP.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wygrał z Radosławem Sikorskim prawybory Koalicji Obywatelskiej i w sobotę ogłoszono, że to on będzie reprezentował to ugrupowanie w wyborach prezydenckich.
Natomiast niedzielę w krakowskiej hali Sokół podczas Konwencji Obywatelskiej, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodarczych z całej Polski, a także przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, prof. Andrzej Nowak ogłosił, że Komitet Obywatelski rekomenduje prezesa IPN Karola Nawrockiego na obywatelskiego kandydata na prezydenta.
Rafał Trzaskowski ma opinię "leniuszka" w PO
Były europoseł PO Jacek Protasiewicz przyznał, że wybór Trzaskowskiego na kandydata KO był spodziewany, ale nie oznacza to, że włodarz Warszawy jest na autostradzie do wygrania wyborów prezydenckich.
Były polityk stwierdził, że problemem Trzaskowskiego jest postrzeganie go przez społeczeństwo jako polityka "wielkomiejskiego", który zajmuje się głównie sprawami światopoglądowymi i ekologią.
Protasiewicz zgodził się ze współprowadzącym program, że Trzaskowski jest uważany wewnątrz PO za "leniuszka". Podzielił się z widzami Salonu24 zabawną anegdotą z jego pracy w Strasburgu.
- Ma taką opinię, że nie jest politykiem skłonnym do ciężkiej, wytężonej, codziennej pracy. Zresztą ja go pamiętam, bo on przecież był europosłem pomiędzy rokiem 2009 a 2014, i muszę powiedzieć, że chociaż jego umiejętności i talenty, typu języki czy znajomość problematyki unijnej, dawały mu pewne fory, to w czwartek tuż po po głosowaniu, kiedy jeszcze była popołudniowa część sesji strasburskiej, bardzo często można było Rafała zobaczyć już z nartami, przebranego z w spodnie narciarskie, no bo w sąsiedztwie Strasburga były góry z dobrymi warunkami - zdradził.
Nawrocki pokona Trzaskowskiego. Ma szansę
Obaj prowadzący zgodzili się, że Rafał Trzaskowski ma sporą przewagę nad Karolem Nawrockim. Protasiewicz przestrzegł jednak polityków PO przed lekceważeniem rywala - podobnie jak miało to miejsce w 2015.
- "Doświadczony w boju kandydat na prezydenta", "To w ogóle będzie, spacerek"... Nie no, jeżeli tak zlekceważą Nawrockiego, to oczywiście będziemy mieli powtórkę z tego 2015 roku - stwierdził Protasiewicz.
- Sam Nawrocki wejdzie bez problemu do II tury siłą elektoratu PiS, jeśli Kaczyński będzie za nim skutecznie agitował - dodał.
MB
Fot. Jacek Protasiewicz w "Salonie Pokoleń". Źródło: Salon24