W wyniku makabrycznego wypadku, spowodowanego przez Łukasza Ż., poważnie ucierpiała również jego partnerka, 22-letnia Paulina. Kobieta, zmagając się z konsekwencjami ciężkich obrażeń, poprosiła internautów o pomoc finansową. Odpowiedzią były jednak głównie komentarze mieszające z błotem nieodpowiedzialną dziewczynę bandyty. W końcu poszkodowana zamknęła zrzutkę.
Szczegóły wypadku na Moście Łazienkowskim
W nocy z 14 na 15 września Łukasz Ż., prowadząc samochód z prędkością ponad 200 km/h pod wpływem alkoholu, uderzył w pojazd, którym podróżowała czteroosobowa rodzina. W wyniku wypadku zginął 37-letni mężczyzna, a jego żona i dzieci zostali ciężko ranni. Paulina, dziewczyna Łukasza, także odniosła poważne obrażenia, w tym złamania kości twarzoczaszki i krwiak wewnątrzczaszkowy.
22-latka przeszła wielogodzinną operację rekonstrukcji twarzy i czeka ją dalsze leczenie oraz rehabilitacja. Aby pokryć koszty, założyła zbiórkę w sieci, prosząc o 200 tysięcy złotych.
Dziewczyna Ż. prosiła o pieniądze. Internauci jej nie darowali
Zbiórka zakończyła się niepowodzeniem – młoda dziewczyna otrzymała jedynie 2 tysiące złotych. Internauci byli bezlitośni. W komentarzach padały oskarżenia, że Paulina ponosi pośrednią odpowiedzialność za tragedię, ponieważ pozwoliła Łukaszowi prowadzić samochód po spożyciu alkoholu. Wielu uważało jej prośbę o wsparcie za "bezwstydną" w obliczu cierpienia rodziny ofiary.
„Nie mam dla ciebie za grosz współczucia, bo sama przyczyniłaś się do tej tragedii”; „Zamiast prosić o pieniądze, pomyśl o rodzinie człowieka, którego życie zostało odebrane” – to tylko niektóre z opinii, które pojawiły się w komentarzach pod zbiórką.
Łukasz Ż. już w areszcie. Grozi mu surowy wyrok
Po wypadku Łukasz Ż. uciekł do Niemiec, gdzie został zatrzymany dzięki współpracy polskich i niemieckich służb. Aktualnie przebywa w areszcie na warszawskiej Białołęce, oczekując na proces. Zarzuty wobec niego obejmują spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz złamanie zakazu prowadzenia pojazdów.
MB
Fot. Łukasz Ż.. Źródło: Policja.gov/Facebook
Inne tematy w dziale Rozmaitości