Przegląd najważniejszych informacji do godziny 16. Na warszawskiej Pradze doszło do dramatycznej interwencji policji, podczas której ciężko ranny został funkcjonariusz. Na froncie w regionie Kurska Ukraina straciła znaczną część terytorium zdobytego w sierpniowej ofensywie, a Rosja nasila kontrataki. Tymczasem w polityce spekulowano o możliwych zmianach w Warszawie, jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie w 2025 roku.
Policjant postrzelony podczas interwencji w Warszawie
W sobotę około godziny 14:00 na ul. Inżynierskiej w Warszawie doszło do dramatycznej interwencji. Policjanci zostali wezwani do agresywnego mężczyzny uzbrojonego w maczetę. Podczas zatrzymania jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, jednak w wyniku zdarzenia ciężko ranny został policjant. Jak poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans", trwa walka o jego życie. Na miejscu działały trzy zespoły ratowników medycznych, a ulica została całkowicie zablokowana.
Aktualizacja: Funkcjonariusz nie żyje
Postrzelony w czasie interwencji funkcjonariusz zmarł - przekazała Komenda Stołeczna Policji na platformie X.
„Z ogromnym bólem i smutkiem przekazujemy informację o tragedii, do której doszło podczas dzisiejszej interwencji na ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ. W trakcie interwencji z broni służbowej ranny został jeden z biorących udział w akcji funkcjonariuszy” – czytamy we wpisie warszawskiej Policji.
Ukraina traci terytorium w regionie Kurska
Siły ukraińskie straciły ponad 40 pro. terytorium zdobytego w sierpniowej ofensywie w rosyjskim regionie Kurska – poinformowało źródło wojskowe cytowane przez agencję Reuters. Obecnie Ukraina kontroluje około 800 km², a rosyjskie siły prowadzą intensywne kontrataki.
Sytuacja w regionie pozostaje napięta, a Rosja wzmacnia swoje siły, rozlokowując tam ponad 59 tysięcy żołnierzy oraz kontyngent wojsk północnokoreańskich.
Kto zastępcą Trzaskowskiego w Warszawie?
Podczas sobotniej Rady Krajowej PO ogłoszono wyniki prawyborów Koalicji Obywatelskiej, w których Rafał Trzaskowski uzyskał 74,75 proc. głosów, potwierdzając swoją pozycję jako kandydat na prezydenta Polski w 2025 roku. Jeśli wygra wybory, konieczne będzie wskazanie jego następcy na stanowisko prezydenta Warszawy.
Zapytany o ewentualne kandydowanie na to stanowisko Marcin Kierwiński, sekretarz generalny PO i pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi, odpowiedział wymijająco: „Dziś mam swoje zadania, które muszę realizować. O tym, kto będzie kandydatem na prezydenta Warszawy, zdecyduje premier Donald Tusk i Zarząd Krajowy – ale to za jakiś czas”. Kierwiński, który jest również przewodniczącym warszawskiej PO, dodał: „Warszawa to piękne miasto, ale dziś skupiam się na swojej pracy. Co będzie za pół roku, zobaczymy”.
Nazwisko Kierwińskiego pojawia się wśród potencjalnych kandydatów na prezydenta stolicy, jednak sam polityk unika jasnych deklaracji, pozostawiając decyzję kierownictwu Platformy Obywatelskiej.
MB
Fot. Karetki pogotowia na Pradze-Północ. Źródło: Facebook/Meditrans
Inne tematy w dziale Polityka
