Kandydatem PO w wyborach prezydenckich w 2025 roku będzie Rafał Trzaskowski. Konwencja partii Donalda Tuska rozpoczęła się po godz. 11 od odśpiewania hymnu. - Wygramy z PiS te wybory - zadeklarował prezydent Warszawy.
Tusk dziękował członkom PO
- Jestem tak zdenerwowany, jakbym miał sam kandydować. Za chwilę powiem wszystkim, kto będzie kandydatem. My już wiemy. Otrzymałem informację od marszałek Doroty Niedzieli. I chciałbym od tego zacząć - podziękowań dla was. Pilnowaliście z kulturą i wyrozumiałością proces prawyborów - rozpoczął przemówienie Donald Tusk.
- Nasz wybór jest w pełni fair i ok. Kosztowało was to dużo pracy i zdrowia. Zdecydowaliśmy się na prawybory. W jednej partii prezes Kaczyński wybierze kandydata, w innej kandydat sam się wybrał - porównywał szef gabinetu na radzie PO. - Podziękujmy obu kandydatom. Naprawdę, zasłużyliście na najwyższe słowa uznania - zwrócił się Tusk do Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego.
[/salon24]
Trzaskowski zmiażdżył Sikorskiego
- Nikt niczego nie da za darmo. Trzeba przekonywać każdego Polaka każdego dnia do wyborów. Jestem dlatego szczęśliwy, bo mieliśmy 2 świetnych kandydatów - dodał Tusk. W głosowaniu na kandydata w PO wzięło udział ponad 22 tys. członków partii.
74,75 proc. głosów w prawyborach uzyskał Rafał Trzaskowski. Z kolei Radosław Sikorski uzyskał 25,25 proc. poparcia. Przegrany na konwencji PO podkreślił, że "akceptuje wynik prawyborów" i wezwał do pracy na rzecz przyszłego sztabu Trzaskowskiego.
Wyłoniony w prawyborach kandydat KO na prezydenta zaprezentuje 7 grudnia na Śląsku swój program i obietnice. - Jestem przekonany, że z prawyborów wychodzimy wzmocnieni, a ja mam bardzo mocny mandat i bardzo dużo energii, determinacji i odwagi, by wygrać z PiS - oświadczył Trzaskowski.
- W PiS o kandydacie na prezydenta zadecyduje 1 głos, u nas zadecydowało 22 tysiące osób. W PiS ważny jest jeden głos, u nas ważny jest każdy głos, tym się właśnie różnimy - oznajmił prezydent stolicy.
W Platformie Obywatelskiej prawybory przed wyborami prezydenckimi odbywały się wcześniej dwukrotnie - w 2019 r., kiedy obecna marszałek Senatu, a ówczesna wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska rywalizowała z ówczesnym prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem, oraz w 2010 r., kiedy ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski walczył o nominację z Sikorskim. W 2020 roku nastąpiła podmiana kandydatki - Kidawa-Błońska ze względu na fatalne sondaże ustąpiła miejsca Rafałowi Trzaskowski.
Fot. Donald Tusk (w środku), Rafał Trzaskowski, Radosław Sikorski/X @Donald Tusk
GW
Inne tematy w dziale Polityka