Młodzież i saszetki nikotynowe. „Pilnie potrzebujemy prawa, które tego zabroni”

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Co nie jest zakazane, jest dozwolone? Nie, jesli swobodnie mogą z tego korzystac nieletni, choć jest to dla nich uzalezniajace i niezdrowe. A jest tak w przypadku saszetek z nikotyną. Problem zauważają zarówno media, lekarze, jak i sami producenci saszetek, którzy wspólnie podkreślają potrzebę pilnych zmian, które zakażą sprzedaży tego produktu osobom niepełnoletnim.

Brak przepisów – otwarte drzwi dla młodzieży

Obecna sytuacja na polskim rynku saszetek nikotynowych to swoisty paradoks. Saszetki nie są obłożone akcyzą, nie ma zakazu sprzedaży dla osób poniżej 18. roku życia, a także opisanych wymagań dotyczących ich składu czy oznaczeń zdrowotnych.

Ten stan rzeczy budzi alarm nie tylko wśród lekarzy i ekspertów zdrowia publicznego, ale także w samej branży tytoniowej, która dostrzega ryzyko związane z niekontrolowanym dostępem młodzieży do tych produktów. 

Wiele środowisk, w trosce o odpowiedzialność społeczną, apelują do rządu o pilne stworzenie jasnych zasad, które ochronią najmłodszych przed negatywnymi skutkami używania saszetek z nikotyną.


Eksperci zdrowia publicznego, tacy jak dr Konrad Henning, podkreślają, że niekontrolowany rynek saszetek nikotynowych stwarza zagrożenie dla zdrowia publicznego, szczególnie wśród młodych ludzi. Zarówno środowisko medyczne, jak i sami producenci, apelują o wprowadzenie zakazu sprzedaży tych produktów osobom niepełnoletnim oraz o nałożenie restrykcyjnych wymogów prawnych.

Dr Konrad Henning, ekspert w zakresie polityk publicznych, w niedawnej audycji w Polskim Radiu 24 tłumaczył:

„Brak przepisów nie chroni młodzieży przed łatwym dostępem do silnie uzależniającej nikotyny. To produkt, który wymaga szczególnego nadzoru prawnego. Zarówno lekarze, jak i branża są zgodni co do konieczności wprowadzenia restrykcji”.

Według raportu wydanego z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia przygotowanego przez Rotary Club Warszawa i Instytut Badań Społecnych i Rynkowych wynika, że saszetki są najmniej rozpoznawalnych produktem wśród innowacyjnych wyrobów nikotynowych wśród młodzieży. Według raportu jedynie 18 proc. badanej młodzieży znało ten produkt. Dla porównania ponad 70 proc. nieletnich wie co to e-papieros.


Jak widać, nieuregulowane dotąd prawnie saszetki maja znikomo rozpoznawalność, ale tym bardziej warto działać teraz zanim mleko się rozleje. Dlatego warto wprowadzić zakaz sprzedaży tych produktów nieletnim, zanim zyskają na popularności i będą używane na masową skalę.

Konkretne postulaty

Instytut Świadomego Człowieka, wspólnie z fundacjami zdrowotnymi oraz przedstawicielami branży, proponuje następujące rozwiązania:

  • Zakaz sprzedaży saszetek nikotynowych osobom poniżej 18. roku życia, z surowymi karami za naruszenie tego zakazu.
  • Dookreślenie definicji saszetek nikotynowych w przepisach dotyczących wyrobów tytoniowych, aby jasno wskazać ich skład i charakter.
  • Obowiązek umieszczania ostrzeżeń zdrowotnych na opakowaniach oraz szczegółowych informacji o składzie i maksymalnym stężeniu nikotyny.
  • Nałożenie podatku akcyzowego, który ograniczyłby ich atrakcyjność cenową, szczególnie dla młodzieży.

Długie oczekiwanie na działania rządu

Choć problem został zgłoszony już kilka lat temu, kompleksowe przepisy nadal nie powstały. Dotychczasowe projekty skupiały się głównie na aspektach fiskalnych, takich jak akcyza, pomijając kluczowe kwestie ochrony młodzieży. Eksperci alarmują, że dalsze opóźnienia mogą prowadzić do eskalacji problemu.


- To nie jest nowy problem. Już trzy lata temu zgłaszaliśmy potrzebę regulacji, ale sprawa była systematycznie ignorowana. Obecnie zarówno branża, jak i środowiska medyczne są gotowe do współpracy z rządem, aby stworzyć skuteczne przepisy.- przypominał w Radiu 24 Dr Henning przypomina. 


Co nie jest zakazane, jest dozwolone? Nie, jesli swobodnie moga z tego korzystac nieletni, choc jest to dla nich uzalezniajace i niezdrowe. A tak jest w przypadku saszetek z nikotyną. Problem ten zauważają zarówno media, lekarze, jak i sami producenci saszetek, którzy wspólnie podkreślają potrzebę pilnych zmian, które zakażą sprzedaży tego produktu osobom niepełnoletnim.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości