Niechęć wobec AI w polskich firmach, cięcia w państwowych instytucjach oraz wyniki badań wskazujące na to, że problem luki płacowej w Polsce nie został rozwiązany. Tymczasem za oceanem Elon Musk rozkręca się coraz bardziej i zapowiada rewolucyjne zmiany, które doprowadzą masowych zwolnień urzędników. Zapraszamy na podsumowanie newsów do godz 8:00.
"Rz": Rośnie opór wobec AI. W Polsce nie ma boomu
Rodzime firmy nie potrzebują zaawansowanych narzędzi sztucznej inteligencji, wystarczy im prosta automatyzacja – wynika z badań, które "Rzeczpospolita" publikuje jako pierwsza. Niechęć wobec tej technologii narasta - czytamy w czwartkowej "Rz".
Badanie przeprowadzone przez firmę Mizzox na 15 tys. podmiotów z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce, ujawnia, że gdy reszta świata chętnie sięga po sztuczną inteligencję, polscy przedsiębiorcy weryfikują jej użyteczność i szukają przede wszystkim prostych automatyzacji - tłumaczy w "Rzeczpospolitej" prezes Mizzoxu Przemysław Kot.
Dziennik informuje, że przedsiębiorcy nad Wisłą koncentrują się na narzędziach usprawniających procesy operacyjne, które działając niezauważalnie w tle, rozwiążą ich codzienne problemy. Badanie Mizzoxu pokazuje, iż niemal 78 proc. firm skupia się w swojej działalności na podstawowym zarządzaniu dokumentami, a co piąty podmiot na sprawnych płatnościach. Prezes spółki podkreśla, że firmy korzystające z podstawowych funkcji automatyzacji osiągają nawet 20 proc. oszczędności czasu bez konieczności przechodzenia szkoleń czy zmiany procesów.
"DGP": Koalicja tnie szeroko. U siebie też
Prawie 300 mln zł – tyle w sumie może stracić 14 instytucji państwowych, którym posłowie prawdopodobnie zmniejszą limity wydatków na przyszły rok. Wśród nich są nie tylko TK czy KRS, lecz także Kancelaria Sejmu - czytamy w czwartkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".
"DGP" informuje, że dotarł do projektu poprawki do projektu budżetu na 2025 r., którą w czwartek ma się zająć sejmowa komisja finansów publicznych. Głosowanie w Sejmie nad przyszłorocznym budżetem zaplanowano na 6 grudnia, natomiast finał prac – na styczeń. Treść poprawki, jak wynika z informacji "DGP", została uzgodniona we wtorek w gronie przedstawicieli Koalicji 15 października.
Cięcia przyszłorocznego budżetu planowane przez koalicję rządzącą uwzględniały dotychczas instytucje obsadzone w minionych kadencjach przez Prawo i Sprawiedliwość, czyli Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa, Sąd Najwyższy oraz Instytut Pamięci Narodowej. Jak informuje "DGP", w ostatnich dniach zapadła decyzja, by redukcja objęła także 10 innych instytucji: Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, Naczelny Sąd Administracyjny, kancelarie: Prezydenta RP, Sejmu i Senatu, a także Najwyższą Izbę Kontroli, a nawet niebudzące emocji politycznych: Urząd Ochrony Danych Osobowych, Krajowe Biuro Wyborcze, Państwową Inspekcję Pracy i Rzecznika Praw Obywatelskich.
Leszczyna: mam słowo ministra finansów o rekompensacie niższych wpływów ze składki zdrowotnej
Ministra zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała PAP, że ma słowo ministra finansów Andrzeja Domańskiego, że każdy milion "uszczknięty" z dochodów NFZ-u po obniżce składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, będzie zrekompensowany podmiotową dotacją z budżetu państwa.
W czwartek w Sejmie zaplanowano pierwsze czytanie rządowych projektów, które zakładają obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, co przełoży się na niższe wpływy z tytułu składki zdrowotnej do NFZ, z których finansowana jest ochrona zdrowia.
"Mam słowo ministra finansów (Andrzeja Domańskiego), że każdy, nawet nie miliard, tylko milion, uszczknięty z dochodów NFZ-u będzie zrekompensowany podmiotową dotacją z budżetu państwa dla NFZ" - powiedziała PAP ministra zdrowia.
"GW": Luka płacowa wciąż jest
Bez zmian pozostaje luka płacowa, czyli przewaga płac dla mężczyzn nad tymi dla kobiet - czytamy w czwartkowej "Gazecie Wyborczej".
Kontrintuicyjnie to na wschodzie, a nie na zachodzie Polski, częściej zdarza się, że średnie wynagrodzenie kobiet jest wyższe od zarobków mężczyzn. Polki zarabiają przeciętnie więcej od Polaków w 34 proc. powiatów, głównie we wschodniej części kraju, jeśli pod uwagę bierzemy miejsce zarejestrowania firm - pisze dziennik.
Według "GW" mężczyźni osiągają wyższe zarobki w dużych miastach, m.in. Krakowie, Poznaniu, Warszawie. Gazeta dodaje, że gdy zamiast miejsca rejestracji firmy bierze się pod uwagę miejsce zamieszkania pracownika, statystyki wyglądają inaczej. Miejsca, w których to kobiety zarabiają lepiej, stają się pojedynczymi plamami na mapie Polski.
Musk zapowiedział radykalną deregulację i masowe zwolnienia urzędników
Miliarder Elon Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy zapowiedzieli w tekście na łamach "Wall Street Journal", że kierowany przez nich zespół DOGE zamierza przedstawić Donaldowi Trumpowi listę tysięcy bezprawnych, ich zdaniem, regulacji i zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych.
Musk i Ramaswamy przedstawili w ten sposób na łamach "WSJ" plan działań "Departamentu Wydajności Państwa" (DOGE), nieformalnego ciała, którym mają kierować w charakterze "zewnętrznych wolontariuszy". Popierający Donalda Trumpa biznesmeni przekonują w tekście, że w wyniku dwóch decyzji podjętych przez zdominowany przez konserwatystów Sąd Najwyższy odbierających uprawnienia regulacyjne agencjom władzy wykonawczej (w tym m.in. regulacji środowiskowych), wiele z istniejących zasad przez nie wprowadzonych powinno się zlikwidować.
"To jest antydemokratyczne i wprost przeciwne wizji Ojców Założycieli. To nakłada ogromne koszty bezpośrednie i pośrednie na podatników. Na szczęście mamy historyczną okazję, aby rozwiązać ten problem. 5 listopada wyborcy zdecydowanie wybrali Donalda Trumpa z mandatem do radykalnych zmian i zasługują na to" - napisali szefowie DOGE.
na zdjęciu: Elon Musk w trakcie konferencji TED. fot. Bret Hartman / TED
Inne tematy w dziale Polityka