Nie milknie afera po słowach dyrektora EnergaCamerimage Marka Żydowicza na temat parytetów w branży filmowej. Jego wypowiedź została uznana za mizoginistyczną. Mimo że założyciel festiwalu filmowego przeprosił, to światowe gwiazdy postanowiły zbojkotować wydarzenie. Zrobiła to m.in. reżyserka Coralie Fargeat.
Żydowicz zrównał "kobiece" z "przeciętnym"
W artykule, zamieszczonym w magazynie "Cinematography World", Marek Żydowicz poinformował środowisko, że realizacja budowy centrum filmowego w Toruniu stanęła pod znakiem zapytania i zaapelował o wsparcie ze strony artystów. Wspomniał też o zmianach zachodzących w branży i o rosnącym uznaniu dla kobiet operatorów i reżyserów. — Dalsze starania, by w festiwalowych prezentacjach brało udział więcej autorek zdjęć i reżyserek, są bezdyskusyjne, ale nie mogą odbywać się kosztem tego, co dla festiwalu naprawdę ważne: oceny wartości artystycznej i wyboru wartościowych filmów do konkursu. Podczas gdy EnergaCamerimage stara się docenić wkład kobiet w kinematografię, dąży również do zachowania integralności artystycznej – stwierdził.
Część środowiska - w tym Brytyjskie Stowarzyszenie Autorów Zdjęć Filmowych (BSC) - odczytała wypowiedź Żydowicza jako "głęboko seksistowskie" zrównanie twórczości kobiet z przeciętnymi i miernymi produkcjami. "Artykuł reprezentuje przestarzałe pojęcie męskiej wyższości w tej dziedzinie i utożsamia bardziej sprawiedliwą reprezentację płci ze spadkiem wartości artystycznych" - wskazali członkowie BSC w liście otwartym.
Na przeprosiny już za późno
Dyrektor EnergaCamerimage przeprosił za nieporozumienie i zapewnił, że opowiada się po stronie kobiet "w walce o przywrócenie należnego im miejsca w branży filmowej". – Zainicjujmy dyskusję, która pozwoli odbudować naszą społeczność. Rozpocznijmy dialog i określmy cele, które sprawią, że festiwal i nasza branża staną się bardziej zjednoczone, otwarte i reprezentujące wszystkie głosy – zaapelował.
Jury konkursu głównego festiwalu EnergaCamerimage pod przewodnictwem Cate Blanchett wsparło wysunięty przez Żydowicza pomysł debaty o zmianach na rzecz większej inkluzywności toruńskiego wydarzenia. "Z całego serca popieramy niezbędną zmianę ku prawdziwej inkluzywności. Festiwale mogą być doskonałym forum do takich rozmów, wspierać pozytywne zmiany" - zapewnili w oświadczeniu jurorzy producentka Anna Higgs, kostiumografka Sandy Powell, operatorka i reżyserka Jolanta Dylewska, a także operatorzy Rodrigo Prieto, Anthony Dod Mantle i Łukasz Żal.
Gwiazdy wycofują się z festiwalu
Przeprosiny nie poskutkowały, ponieważ światowe gwiazdy postanowiły się wycofać po tych słowach z festiwalu filmowego EnergaCamerimage, którego Żydowicz jest dyrektorem. Zrobiła to m.in. reżyserka Coralie Fargeat, która wycofała swój film "Substancja", za który w Cannes dostała nagrodę za najlepszy scenariusz.
"Po odkryciu wysoce mizoginistycznych i obraźliwych słów dyrektora festiwalu filmowego EnergaCamerimage, zdecydowałam się wycofać 'Substancję' z festiwalu (a operator Benjamin Kračun postanowił nie brać w nim udziału)" – napisała w oświadczeniu na platformie X Coralie Fargeat.
Reżyserka podkreśliła, że "Substancja" opowiada o wpływie dokładnie takich zachowań na współczesny świat. "Nie powinniśmy ich dłużej tolerować" - dodała. Jednocześnie wyraziła wsparcie dla wszystkich zaangażowanych w festiwal.
Wcześniej z udziału w festiwalu zrezygnował Steve McQueen, który w Toruniu miał odebrać Nagrodę Specjalną dla Wybitnego Reżysera. Jego film "Blitz" otwiera w sobotę wydarzenie. Powodem także była niedawna wypowiedź dyrektora EnergaCamerimage Marka Żydowicza na temat parytetów w branży filmowej, którą artysta ocenił jako obraźliwą. "Mam ogromny szacunek dla autorów zdjęć filmowych wszystkich płci, także kobiet, i wierzę, że musimy zrobić więcej, aby dla każdego znalazło się miejsce przy stole" - napisał McQueen w oświadczeniu przesłanym portalowi Variety.
MP
Dyrektor EnergaCamerimage Marek Żydowicz. Fot. PAP/Mikołaj Kuras
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura