Tragiczne skutki stosowania środków na gryzonie
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w specjalnym komunikacie przestrzega, że środki ochrony roślin nie mogą być stosowane w budynkach, w których przebywają ludzie, zwierzęta gospodarskie oraz domowe. Wydanie takiego ostrzeżenia to wynik tragicznych zdarzeń do jakich doszło w ostatnim czasie. Najpierw pod koniec października jednym z gospodarstw pod Płońskiem dwoje dzieci zatruło się oparami silnie toksycznego środka służącego do zwalczania gryzoni. Rodzeństwo trafiło do szpitala w Warszawie.
Niedawno na Lubelszczyźnie zmarł 2-letni chłopiec. Z ustaleń śledczych wynika, że jeden z domowników w piwnicy rozłożył środek przeciwko gryzoniom, który prawdopodobnie został zakupiony przez internet.
Środków nie można stosować w budynkach, w których przebywają ludzie i zwierzęta
Szczególne środki bezpieczeństwa należy powziąć stosując preparaty zawierające w swoim składzie fosforek glinu, fosforek magnezu i fluorek sulfurylu. „Niestosowanie się do powyższych zasad grozi poważnym zatruciem, a nawet utratą życia" - ostrzega MRiRW i przypomina, że środki ochrony roślin, przeznaczone do ochrony upraw, nie mogą być stosowane w innym celu niż wskazano na etykiecie, a preparaty przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych (rolników, leśników) mogą nabywać i stosować wyłącznie osoby właściwie przeszkolone, posiadające ważne zaświadczenie o ukończeniu szkolenia. Zaznaczono również, że środki ochrony roślin przeznaczone dla użytkowników profesjonalnych nie mogą być stosowane przez amatorów, działkowców.
Wiceminister rolnictwa zawiadomił prokuraturę ws. sprzedaży środka na gryzonie
Jednocześnie Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa Michał poinformował, że złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa wobec osób, które sprzedawały środek do deratyzacji przez internet bez weryfikacji, czy osoby kupujące są przeszkolone w zakresie używania tego typu środków. O sprawie został także zawiadomiony prokurator generalny.
- Silne środki ochrony roślin przeznaczone do zwalczania szkodników muszą trafiać wyłącznie do przeszkolonych profesjonalistów. Złożyłem do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku ze sprzedażą toksycznych środków ochrony roślin przez Internet – poinformował Michał Kołodziejczak
Będą kontrole w ponad punktów sprzedaży i dystrybucji środków
Wiceszef resort rolnictwa poinformował ponadto, że rozmawiał z przedstawicielami platform OLX i Allegro i ci zgodzili się na wycofanie ze sprzedaży środków przeznaczonych do deratyzacji. Zapewnił, że będzie rozmawiał też z innymi sprzedawcami, m.in. z Amazonem i Ceneo.
Główny Inspektor Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) Andrzej Chodkowski również potwierdził, że środki przeciw gryzoniom, które doprowadziły do tragicznych wydarzeń, były stosowane nieprawidłowo. Dodał, że sprzedaż na platformach transakcyjnych prowadziły przedsiębiorstwa, które są pod nadzorem Inspekcji, ale i te z "szarej strefy".
- Wydałem polecenia i w tej chwili nasi inspektorzy przeprowadzają kontrole we wszystkich firmach dystrybucyjnych, które prowadzą sprzedaż w internecie. W takich sytuacjach, kiedy doszło do złamania prawa, będziemy to kwalifikować jako zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego i będziemy kierować zawiadomienia do organów ścigania, bo nie jest to zwykłe wykroczenie, a działania przestępcze - zapowiedział inspektor.
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay
Czytaj także:
Komentarze
Pokaż komentarze (15)