Wzrost cen mieszkań w Polsce po raz pierwszy w tym roku znacząco spowolnił, wskazując na stabilizację rynku nieruchomości. Według analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w większości miast ceny pozostały na poziomie sprzed kilku miesięcy, a na rynku najmu zanotowano umiarkowane wzrosty. Prognozy na przyszłość sugerują dalsze wyhamowanie wzrostu cen sprzedaży, co może mieć istotny wpływ na plany zakupowe Polaków.
Wzrost cen mieszkań spowolnił
W trzecim kwartale 2024 roku wzrost cen mieszkań w Polsce spowolnił. Z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wynika, że w wielu miastach wojewódzkich ceny mieszkań przestały rosnąć, a w niektórych miejscach odnotowano nawet niewielkie spadki. Na rynku wtórnym ceny wzrosły o 18% r/r, a na rynku pierwotnym o 14%. W porównaniu z poprzednim kwartałem, dynamika wzrostu cen spadła, szczególnie w Warszawie, gdzie ceny ofertowe mieszkań na rynku wtórnym były o 1% niższe niż w drugim kwartale, a na rynku pierwotnym pozostały bez zmian.
Większość miast wojewódzkich zanotowała stabilizację cen – jedynie w Bydgoszczy, Krakowie, Szczecinie i Zielonej Górze ceny mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły o ponad 3% w ujęciu kwartalnym. Ja podaje PIE, na rynku wtórnym aż 13 z 17 największych miast wykazało brak zmian lub nieznaczny spadek cen. Wyjątkiem są największe polskie metropolie, gdzie średnie ceny nadal utrzymują się na wysokim poziomie.
Prognozy dla rynku mieszkaniowego
Eksperci PIE przewidują, że spowolnienie wzrostu cen może się utrzymać również w nadchodzących kwartałach. Roczna dynamika cen sprzedaży mieszkań może wkrótce osiągnąć wartości jednocyfrowe. Narodowy Bank Polski prognozuje, że pierwsze obniżki stóp procentowych mają nastąpić dopiero w połowie 2025 roku, co ogranicza wzrost zdolności kredytowej Polaków, a tym samym popyt na zakup mieszkań.
Przewiduje się, że w kolejnych miesiącach na rynek trafią mieszkania, których budowę rozpoczęto w latach 2022-2023, czyli w okresie niskiej aktywności deweloperskiej. W tych latach liczba nowych inwestycji była najniższa od 2016 roku – wyniosła 200 tys. mieszkań w 2022 roku i 190 tys. w 2023 roku. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wybudowanie mieszkania trwa średnio około dwóch lat, co sugeruje, że podaż nowych mieszkań na rynku może dalej maleć.
Stabilizacja na rynku najmu
Wzrost cen na rynku najmu, choć niższy niż wzrost cen sprzedaży, był w trzecim kwartale 2024 roku nadal zauważalny, szczególnie w dużych miastach. Według PIE, ceny najmu w siedmiu największych miastach wzrosły średnio o 3% w ujęciu rocznym, co jest nieco wyższym tempem niż w poprzednim kwartale. W najpopularniejszym segmencie mieszkań o powierzchni 40-60 m² przeciętna cena najmu wyniosła 2,8 tys. zł miesięcznie w największych miastach (poza Warszawą), natomiast w samej Warszawie osiągnęła poziom 3,7 tys. zł.
Największe wzrosty cen najmu zanotowano w segmentach skrajnych – małych mieszkań do 25 m² (6% wzrost r/r) oraz dużych, powyżej 90 m² (8% wzrost r/r) w Warszawie. Na rynkach najmu mieszkań o średniej powierzchni wzrosty cen były niższe i nie przekraczały 3%.
Liczba ofert najmu wzrosła, głównie w Warszawie
PIE podaje, że w trzecim kwartale 2024 roku liczba mieszkań na wynajem wzrosła o 2% w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 roku. Największy wzrost podaży zanotowano w Warszawie, gdzie liczba ofert wzrosła o 6% r/r. W pozostałych miastach liczba ofert najmu pozostała stabilna. Różnica między wzrostem cen sprzedaży a cen najmu zmniejszyła się do 13 pkt proc., co jest wynikiem podobnym do końca 2023 roku.
Red.
Zmiany na rynku mieszkaniowym. Fot. Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka