Przykre wieści dla Zbigniewa Ziobry. Polacy nie chcą dla niego taryfy ulgowej

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 191
58,1 proc. ankietowanych chce przymusowego doprowadzenia Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą; 23,2 proc. jest temu przeciwnych a 18,7 proc. nie ma zdania w tej sprawie - wynika z sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla rp.pl.

Polacy chcą przymusowego doprowadzenia Ziobry przed komisję śledczą

W sondażu zadano ankietowanym pytanie: "czy Zbigniew Ziobro powinien zostać przymusowo doprowadzony przed komisję śledczą ds. Pegasusa?". Na tak zadane pytanie "tak" odpowiedziało 58,1 proc. respondentów. Odpowiedzi "nie" udzieliło 23,2 proc. badanych. 18,7 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie - poinformowała rp.pl.

Przymusowego doprowadzenia Ziobry przed oblicze komisji śledczej chcą przede wszystkim osoby z wykształceniem wyższym (61,5 proc.), zarabiające powyżej 7 tys. zł netto (69,9 proc.) oraz mieszkańcy miast liczących od 100 do 199 tys. mieszkańców (64,1 proc.) i od 200 do 499 tys. mieszkańców (63,9 proc.). Z kolei 25,1 proc. mieszkańców wsi uważa, że Ziobro nie powinien być przymusowo doprowadzony przed komisję śledczą. Nie chce też tego 27,1 proc. zarabiających do 3 tys. zł miesięcznie netto i 29,8 proc. badanych z wykształceniem zasadniczym zawodowym.

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 5-6 listopada 2024 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy.

Ziobro po raz czwarty nie stawił się na wezwanie

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa planowała po raz kolejny przesłuchać b. ministra sprawiedliwości i Prokuratora generalnego w poniedziałek 4 listopada. Ziobro po raz czwarty nie stawił się na wezwanie, nie usprawiedliwił też nieobecności. Poniedziałkowe posiedzenie komisji było już drugim po uzyskaniu opinii biegłego, który ocenił, że stan b. ministra pozwala mu na zeznawanie przed komisją.

Komisja zdecydowała więc, że wystąpi do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o nałożenie na Ziobrę kary porządkowej za nieusprawiedliwione niestawiennictwo oraz z wnioskiem o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie.  6 listopada Sąd Okręgowy w Warszawie ukarał go karą 2 tys. złotych grzywny za niestawienie się na przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa w dniu 14 października. Komisja śledcza wnioskowała dla niego o karę 3 tys. zł.

Zbigniew Ziobro nazwał sędzię "Celebrytką TVN"

Ziobro zakwestionował nałożoną na niego karę i określił sędzię, która ją orzekła Annę Ptaszek mianem "celebrytki", "z masą dyscyplinarek", która "od lat zajadle zwalcza reformy sądownictwa" i "nawet nie raczyła wysłuchać jego argumentów".

"Wasi sędziowie mnie nie zastraszą, bo prawa przestrzegam" - napisał Ziobro na platformie X.

Poseł Lewicy Tomasz Trela skomentował wpis Zbigniewa Ziobry. "Przestań się pan mazać, jest jeszcze czas na stawiennictwo przed komisją ds. Pegasusa. Inaczej, zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Póki co, ma pan jeszcze wybór" - czytamy.

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj191 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (191)

Inne tematy w dziale Polityka