na zdjęciu: Tomasta1 - praca własna, CC BY-SA 3.0 pl
na zdjęciu: Tomasta1 - praca własna, CC BY-SA 3.0 pl

Sędziowie coraz bardziej izolują się od obywateli. Wysyp skarg zmobilizował RPO

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
Sędziowie boją się o swoje bezpieczeństwo w czasie sądowych rozpraw i zabraniają udziału w nich publiczności. Ludzie skarżą się na to Rzecznikowi Praw Obywatelskich, a ten poważnie wziął się za sprawę, ponieważ skarg na takie postępowanie jest coraz więcej.

Zakazy wstępu na rozprawy. Sądy odgradzają się od obywateli

Od kilku lat do Rzecznika wpływają skargi obywateli na zakazy wstępu publiczności na posiedzenia i rozprawy sądowe, ustanawiane przez niektórych prezesów sądów. W latach 2020-2022 zakazy te uzasadniano głównie przeciwdziałaniem epidemii. Od 2023 r. podstawową przyczyną jest obawa o bezpieczeństwo sędziów, a także obecnych na sali stron, pełnomocników, biegłych czy świadków. Takie przypadki zdarzały się m.in. w Sądzie Rejonowym dla Poznania-Stare Miasto, Sądzie Rejonowym Poznań-Nowe Miasto czy Sądzie Okręgowym w Poznaniu. 

Rzecznik opisuje sprawę z Poznania. Podaje, że Prezes Sądu Rejonowego (SR) dla Poznania Stare Miasto wydała zarządzenie zakazujące na jeden dzień wstępu publiczności z wyjątkiem osób wezwanych lub zawiadomionych - „w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego oraz uniemożliwienia zapowiedzianej manifestacji". RPO wskazał na niezgodność zarządzenia z konstytucyjnym prawem do udziału publiczności w rozprawach i posiedzeniach, które może być ograniczane tylko w drodze ustawy. Prezes SR wyjaśniła, że jej decyzja była motywowana „wnioskami sędziów i przedstawicieli policji sądowej, które wynikały z doświadczenia osób wnioskujących i realnego braku możliwości zapewnienia pełnego bezpieczeństwa sędziom i pozostałym osobom znajdującym się w głównej siedzibie Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto". 


W sądach nie ma kto pilnować

Rzecznik zapytał, dlaczego bezpieczeństwa nie zapewniono przez wykorzystanie innych legalnych instrumentów, jak kompetencja przewodniczącego do wydalenia z rozprawy osoby naruszającej powagę, spokój i porządek czynności sądowych, czy ukarania jej karą porządkową. Prezes SR zwróciła uwagę, że sędziowie „mogą liczyć na asystę policji w celu wyegzekwowania decyzji o wydaleniu konkretnej osoby z sali sądowej, jednak w przypadku konieczności wydalenia wielu osób zakłócających porządek jest to niemożliwe, z uwagi na ograniczoną liczbę funkcjonariuszy".

W budynku SR stacjonuje Wydział Konwojowy Sekcja Policji Sądowej Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu, w której skład wchodzi zaledwie 10 funkcjonariuszy, przy czym każdego dnia na służbie jest ich ok. 3. W konsekwencji, w przypadku obecności kilkunastu czy kilkudziesięciu osób zakłócających porządek, policja sądowa nie jest w stanie wyegzekwować decyzji o wydaleniu ich z sali.


Zakazy wstępu dla publiczności niezgodne z prawem

W ocenie RPO prezes sądu nie powinien być zmuszany do wyboru między bezpieczeństwem sędziów a jawnością postępowania. Ponadto ustanawianie zakazów wstępu publiczności w drodze zarządzeń, będących aktami prawa wewnętrznego, jest niedopuszczalne w świetle konstytucyjnych reguł rządzących systemem źródeł prawa. Jednocześnie Rzecznik przyznaje, że w niektórych sądach brakuje dostatecznej liczby funkcjonariuszy policji sądowej będących w stanie w razie potrzeby wyegzekwować decyzję sądu o wydaleniu osób zakłócających spokój i porządek z sali.

Dlatego RPO Marcin Wiącek zwraca się do ministra Adama Bodnara o rozważenie - we współpracy z MSWiA - wprowadzenia mechanizmu szybkiego reagowania komendantów wojewódzkich na szczególne zagrożenia dla spokoju i porządku w sądach objętych ich właściwością, w ramach których na zawiadomienie prezesa sądu możliwe byłoby skierowanie dodatkowej liczby funkcjonariuszy do ochrony przebiegu rozprawy lub posiedzenia. Wtedy prezesi nie musieliby sięgać po blankietowe zakazy wstępu publiczności, ustanawiane w drodze aktów prawa wewnętrznego niemajacych podstawy ustawowej.

Do MSWiA rzecznik zwraca się o rozważenie tego samego - we współpracy z Ministrem Sprawiedliwości. Ponadto pyta ministra Tomasza Siemoniaka, czy w latach 2023-2024 do komendantów wojewódzkich wpływały prośby prezesów sądów o dodatkowe wsparcie policji sądowej w związku z obawą zakłócania spokoju i porządku posiedzeń i rozpraw przez publiczność.

na zdjęciu: Poznan, Sąd Rejonowy dla Starego Miasta, ul. Młyńska 1 fot. Tomasta1 - praca własna, CC BY-SA 3.0 pl

TW



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj29 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo