- Tworzymy historię, uzdrowimy nasz kraj, będę walczył o każdego obywatela - zapowiedział Donald Trump w przemówieniu wygłoszonym podczas nocy wyborczej w Stanach Zjednoczonych. Na scenie nie zabrakło Melanii Trump oraz kandydata na wiceprezydenta USA J. D. Vance'a.
Wieczór wyborczy Trumpa na Florydzie
- Ameryka dała nam bezprecedensowe zwycięstwo! Przejmiemy też Senat, wygląda na to, że utrzymamy również Izbę Reprezentantów - ogłosił Donald Trump po amerykańskich wyborach. Obecnie miliarder ma co najmniej 266 głosów elektorskich, wygrywa w kolejnych stanach wahających się (swing states). Z ostatnich doniesień wynika, że zwyciężył w Pensylwanii.
Jak podają prognozy agencji Reutera, Donald Trump uzyskał przewagę nad Harris i według pierwszych wyników wygrywa wybory prezydenckie. Z analizy AP wynika, że kandydat republikanów dysponuje większą liczbą głosów elektorskich, co daje mu znaczącą przewagę w wyścigu o fotel prezydencki. Zwycięstwo Trumpa jest prognozowane przez Reutera, Fox News i ośrodek analityczny Decision Desk HQ.
Elon Musk gwiazdą wieczoru wyborczego
- Chcę bardzo podziękować wam wszystkim. To jest wygrana, jakiej nikt nigdy wcześniej nie widział. To największe zwycięstwo w historii. Osiągnęliśmy najbardziej niewiarygodny polityczny sukces - zaznaczył republikanin w West Palm Beach na Florydzie.
W sztabie Donalda Trumpa nie zabrakło szefa portalu X Elona Muska, czy prawicowego polityka z Wielkiej Brytanii Nigela Farage'a. Z bliska reakcje republikanów oglądała Republika, która jest jedyną polską stacją, która została wpuszczona na spotkanie z niemal pewnym zwycięzcą wyborów w USA. - Mamy nową gwiazdę: Elona Muska - dziękował biznesmenowi Trump.
- Trump dokonał bezprecedensowego come backu, pod jego rządami gospodarka USA zrobi to samo - przekonywał J. D. Vance, mocno chwalony przez Trumpa za wysiłek w kampanii i polityczny talent.
Fot. Donald Trump podczas wieczoru wyborczego na Florydzie/screen
GW
Inne tematy w dziale Polityka