Głosują w USA. ABW zatrzymała Niemca podejrzanego o terroryzm

Redakcja Redakcja Newsy do 12 Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
O godzinie 6:00 czasu lokalnego (12:00 czasu polskiego) na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych otwarto pierwsze lokale wyborcze, rozpoczynając głosowanie w wyborach prezydenckich. ABW zatrzymała podejrzanego o działalność terrorystyczną na tle neonazistowskim, a PiS wciąż szuka swojego kandydata na prezydenta. Zapraszamy do przeglądu wydarzeń z 5 listopada do godz. 12.

Wybory prezydenckie w USA – głosują 

Jako pierwsze zostały otwarte lokale wyborcze w Maine, Nowym Jorku, New Jersey, Connecticut i Wirginii. Już od piątku można było głosować w częściach Vermont, zaś w liczącej sześciu mieszkańców wiosce w New Hampshire głosowanie tradycyjnie rozpoczęło się i zakończyło tuż po północy czasu amerykańskiego (godz. 6 czasu polskiego).

Pierwsze wyniki powinny zacząć spływać tuż po zamknięciu lokali wyborczych w Indianie i Kentucky - o godz. 18 czasu lokalnego (o północy w Polsce), zaś godzinę później lokale zamkną się w pierwszym z "wahających się" i kluczowych dla wyników wyborów stanie, Georgii. Pół godziny później głosowanie skończy się w Karolinie Północnej, zaś o godz. 2 czasu polskiego - w Pensylwanii i Michigan. Jako ostatni z kluczowych stanów skończy głosować Nevada - o godz. 4 czasu polskiego.

Obok wyborów prezydenta, mieszkańcy wszystkich 50 stanów zagłosują na swoich kongresmenów, 34 - senatorów, a w 11 - gubernatorów. W 10 stanach odbędą się referenda na temat zagwarantowania prawa do aborcji, zaś w pięciu na temat legalizacji rekreacyjnej marihuany i psychodelików. 


Przerażenie w Belgii i Niemczech wizją powrotu Trumpa

Wybory prezydenckie w USA są nie tylko wydarzeniem kluczowym za Oceanem, ale mają również ogromne znaczenie dla sytuacji na całym świecie. Jak podał w histerycznym tonie belgijski dziennik "Le Soir", stawką tych wyborów jest nie tylko wybór między lewicą a prawicą, ale również trwałość zachodnich wartości i samej demokracji. W artykule zwrócono uwagę na głębokie podziały społeczne, jakie narosły w amerykańskim społeczeństwie pod rządami Trumpa, który otwarcie kwestionował fundamenty demokracji i stosował mowę nienawiści. Delvaux, autorka komentarza, ostrzega, że powrót Trumpa do władzy oznaczałby wzrost zagrożenia dla rządów prawa i równości obywateli, co stanowi poważne ryzyko dla przyszłości demokracji nie tylko w USA, ale i globalnie.

Z kolei niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" ostrzega, że jeżeli Trump przegra wybory nieznacznie, może dojść do zamieszek i chaosu na ulicach Stanów Zjednoczonych. Gazeta przypomina, że Trump od dawna przygotowywał swoich zwolenników do zakwestionowania wyników, co może prowadzić do eskalacji przemocy. Już teraz w kraju z ponad 400 milionami sztuk broni palnej istnieje realne zagrożenie wzrostu napięć. 


Organizacja neonazistowska w Polsce – zatrzymanie podejrzanego

Kolejnym ważnym wydarzeniem było zatrzymanie przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) 23-letniego obywatela Niemiec w Zgorzelcu, podejrzanego o założenie organizacji terrorystycznej o charakterze neonazistowskim. Mężczyzna, Jörg S., miał organizować komórkę terrorystyczną o zbrojnym charakterze, której celem było przemocą doprowadzić do ustanowienia autonomicznego terytorium o ideologii nazistowskiej we wschodnich krajach związkowych Niemiec.

W śledztwie brały udział służby specjalne z Niemiec, Austrii i Polski, co wskazuje na międzynarodowy wymiar tej organizacji. Zatrzymania objęły osiem osób oraz przeszukania w około dwudziestu lokalizacjach na terenie tych krajów. Sprawa trafiła do Federalnego Trybunału Sprawiedliwości, który zdecyduje o dalszych krokach prawnych. 


PiS nadal szuka kandydata na prezydenta 

Na polskiej scenie politycznej trwa dyskusja o kandydatach Prawa i Sprawiedliwości (PiS) na nadchodzące wybory prezydenckie. Według informacji przekazanych przez polityków tej partii, oficjalne badania nad potencjalnymi kandydatami powinny zakończyć się do 15 listopada. Wśród głównych nazwisk wymienia się prezesa IPN Karola Nawrockiego, europosła Tobiasza Bocheńskiego oraz byłego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.

Pojawiły się także nieoficjalne sugestie, że Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli, nie jest na straconej pozycji jako "świeżak" kojarzony z samorządem. 

Akt oskarżenia o szpiegostwo na rzecz Białorusi

Do sądu w Polsce trafił akt oskarżenia dotyczący szpiegostwa, w którym oskarżeni są Polak i Białorusin. Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, 59-letni Polak i 53-letni Białorusin działali na rzecz białoruskiego wywiadu, zbierając informacje o strategicznych lokalizacjach w Polsce. Sprawa obejmuje zarówno rozpoznawanie infrastruktury wojskowej, jak i organizowanie kanałów komunikacyjnych z białoruskimi służbami wywiadowczymi. Obaj oskarżeni przyznali się do stawianych zarzutów.   


Fot. zdjęcie ilustracyjne/ABW 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj18 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka