fot. Pixabay
fot. Pixabay

Młodość ducha w zderzeniu z realiami finansowymi. Co Polacy myślą o emeryturze

Redakcja Redakcja Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
Po dwóch latach powtórzono badania, w którym spytano Polaków co myślą o swoim życiu na emeryturze. Badanie Banku Śląskiego ING, przeprowadzone na grupie dorosłych Polaków, pozwala zaobserwować zmiany, jakie zaszły od 2022 r., gdy odbyła się jego pierwsza edycja.

„Czterdziestka to nowa trzydziestka”

Odpowiedzi świadczą o tym, że dla wielu z nas prawdziwe są nagłówki sugerujące, iż „czterdziestka to nowa trzydziestka”. Ponad połowa badanych w wieku powyżej 45 lat czuje się bowiem młodsza, niż wskazuje na to ich realny wiek, a tylko co dziesiąta czuje się starsza. W grupie osób, które czują się młodsze, dla zdecydowanej większości odczuwalna różnica to 5-10 lat.

W porównaniu z 2022 rokiem zmniejszyła się liczba osób rozmawiających o emeryturze (z 52 do 39 proc.), ale wciąż najczęściej dyskutujemy o tym z partnerem lub partnerką (67 proc.), znajomymi z pracy (47 proc.) oraz przyjaciółmi (43 proc.). Co ciekawe zmniejszyła się też liczba osób uważających, że będzie musiała pracować na emeryturze, by się utrzymać (z 29 proc. do 25 proc.), a wciąż tyle samo – 35 proc. – chce pracować na emeryturze, bo lubi coś robić. Najwięcej badanych, bo 40 proc., nie chce pracować, jeśli nie będzie musiało (wzrost o 4 punkty procentowe).


Co ludzie czują myśląc o swoim życiu na emeryturze

W badaniu zapytano ponownie o to, co ludzie czują myśląc o swoim życiu na emeryturze. Podobnie jak dwa lata temu, prawie dwa razy więcej osób odczuwa lęk (40 proc.) niż nadzieję (23 proc.). Gdy przyjrzymy się danym dokładniej, ujawniają się różnice między grupami ankietowanych. Lęk okazuje się częstszy wśród kobiet (43 proc.) niż mężczyzn (36 proc.), co może wynikać z tego, że kobiety częściej obawiają się braku pieniędzy na emeryturze (58 proc. w porównaniu z 49 proc. mężczyzn). To z kolei może wiązać się z faktem, że mniej kobiet oszczędza na emeryturę od dawna (13 proc. w porównaniu z 22 proc. mężczyzn).

Duże różnice ujawniły się także między badanymi z młodszych i starszych pokoleń. Co może być zaskakujące, najczęściej lęk o życie na emeryturze odczuwają najmłodsi badani – prawie co druga osoba w wieku 18-34 lata (ponad 47 proc.) i tylko co czwarta w grupie 55+ (26 proc.). Także młode osoby najrzadziej odczuwają nadzieję – tylko 16 proc., czyli dwa razy mniej niż w grupie 55+, gdzie odczuwa ją 33 proc. badanych.


Młodzi dorośli odróżniają się również, jeśli chodzi o to, czego obawiają się po przejściu na emeryturę. Patrząc na średnią dla wszystkich badanych, najwięcej Polaków obawia się złego stanu fizycznego (58 proc.) oraz braku pieniędzy (54 proc.), a następnie samotności (29 proc.). Ale w grupie 18-24 samotności obawia się aż 51 proc., podczas gdy wśród osób 55+ to „jedynie” 20 proc. Dodatkowo obawy o brak znajomych wskazało 17 proc. najmłodszych badanych, a tylko 5 proc. badanych w wieku ponad 34 lat. Jeśli chodzi o obawy o pogorszenie warunków życia z powodu katastrofy klimatycznej, to co prawda są one najpowszechniejsze wśród osób 18-24 lata (14 proc.), ale wbrew stereotypom starsze osoby także je podzielają, a różnice między pokoleniami nie przekraczają kilku punktów procentowych.

A co najbardziej cieszy Polaków, gdy myślą o swojej emeryturze? Niemal połowa badanych wskazała na dużo czasu na odpoczynek (49 proc.) i spełnianie marzeń (41 proc.) oraz spędzanie więcej czasu z bliskimi (39 proc. wszystkich badanych, ale w grupie 18-24 to aż 55 proc.!).


Poziom życia na emeryturze i oszczędzanie

Duża liczba osób myślących z lękiem o emeryturze zapewne łączy się z tym, że największa grupa badanych spodziewa się obniżenia swojego poziomu życia po zakończeniu pracy (44 proc.). Tylko niecała jedna trzecia sądzi, że zachowa obecny poziom i tylko 7 proc., że będzie żyło na wyższym poziomie.

Wysoka inflacja, odczuwana przez ostatnie dwa lata, wywarła nierównomierny wpływ na Polaków. Z jednej strony z 35 proc. do 39 proc. wzrosła liczba tych, którzy deklarują, że zgromadzili jakieś oszczędności na emeryturę. Największy wzrost widoczny jest w grupie 45-54, gdzie aż dwa razy więcej osób niedawno zaczęło oszczędzać na emeryturę (wzrost z 12 do 24 proc.) i łącznie już prawie połowa (47 proc.) deklaruje posiadanie oszczędności na ten okres życia. To właśnie zgromadzone oszczędności mogą tłumaczyć poprawę nastrojów wśród starszych respondentów. Jednak aż co trzecia oszczędzająca osoba przyznała, że przez wzrost kosztów życia odkłada obecnie mniej niż wcześniej.


Wysoka inflacja może również wyjaśniać zmiany w odpowiedziach na pytania o cele, które najbardziej motywują Polaków do oszczędzania – te oddalone w czasie, nieco abstrakcyjne, jak zabezpieczenie na „czarną godzinę” oraz emerytura były wskazywane rzadziej niż dwa lata temu (spadek odpowiednio o 5 i 3 pp.). Natomiast więcej osób wskazało wydatki bliższe, jak wyjazd wakacyjny, edukacja dzieci, wkład własny do kredytu mieszkaniowego czy kupno samochodu.

Ankietowani wskazywali również, jak oceniają odległość w czasie od wydarzeń takich, jak premiery popularnych filmów, wejście Polski do Unii Europejskiej, matura oraz przyszłe przejście na emeryturę. Odpowiedzi zaznaczali na linii, której jeden koniec opisano jako wydarzenie „bardzo bliskie, niemal tu i teraz” (przedział odpowiedzi 1-2,5), a przeciwny koniec jako „bardzo odległe, jakby w innym życiu” (przedział 2,5-4).

Dla millenialsów, czyli osób w wieku 35-44 lat, emerytura okazała się nieco bardziej odległa niż premiera filmu „Titanic”, który miał premierę w 1997 roku oraz matura (średnia odpowiedzi to 3,37 dla emerytury, 3,26 dla filmu „Titanic” oraz 3,12 dla matury). Z kolei dla badanych w wieku 45-54 lat przejście na emeryturę jest równie odległym wydarzeniem, jak wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku.

Tomasz Wypych

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj7 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo