Koleje Dolnośląskie, główny przewoźnik pasażerski na Dolnym Śląsku, realizują kolejny etap modernizacji floty. Ogłoszono dwa przetargi na zakup nowych oraz używanych pociągów spalinowych, co pozwoli na obsługę niezelektryfikowanych tras w regionie. Inwestycja ta jest krokiem naprzód w planach rozwoju kolei na Dolnym Śląsku, umożliwiając zwiększenie dostępności transportu dla pasażerów.
Dolny Śląsk ogłosił przetargi na nowe i używane pojazdy spalinowe
Dolnośląski przewoźnik ogłosił dwa przetargi na zakup taboru spalinowego. Pierwszy z nich dotyczy zamówienia 10 nowych wieloczłonowych pojazdów spalinowych, z opcją dokupienia kolejnych 20 sztuk, a drugi przetarg obejmuje zakup dwóch używanych trójczłonowych pojazdów spalinowych, z możliwością rozszerzenia zamówienia o pięć dodatkowych jednostek.
Według dokumentacji przetargowej nowe pojazdy mają zostać dostarczone w ciągu 24–28 miesięcy od podpisania umowy, natomiast używane trafią do floty w ciągu 12 miesięcy.
Finansowanie bez dotacji unijnych
Projekt zakupu taboru spalinowego Kolei Dolnośląskich będzie finansowany bez wsparcia funduszy unijnych. Dzięki wcześniejszemu dofinansowaniu z UE na zakup pojazdów elektrycznych, przewoźnik ma możliwość skorzystania z kredytu inwestycyjnego lub leasingu na zakup spalinówek.
- Realizacja tego zamówienia jest możliwa m.in. dzięki dofinansowaniu z UE, jakie wcześniej zdobyliśmy na zakup elektrycznych Elfów. W ciągu ostatnich pięciu lat zakupiliśmy aż 31 nowych pociągów – 25 Elfów oraz 6 hybrydowych Impulsów. Dlatego teraz znajdujemy się w komfortowej sytuacji i możemy inwestować w tabor spalinowy.- wyjaśnia Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Nowe połączenia kolejowe na Dolnym Śląsku
Zakup dodatkowego taboru spalinowego umożliwi rozwój połączeń na Dolnym Śląsku, szczególnie na trasach, które nie są zelektryfikowane. Przewoźnik posiada obecnie 27 pojazdów spalinowych, ale z powodu planowanego zwiększenia liczby połączeń, konieczne jest powiększenie floty. Dzięki pełnej realizacji zamówienia liczba pojazdów we flocie Kolei Dolnośląskich może wzrosnąć do ponad 140 jednostek.
Wicemarszałek województwa dolnośląskiego, Michał Rado, odpowiedzialny za rozwój transportu kolejowego w regionie, podkreśla znaczenie nowych zakupów w kontekście planów rozwoju sieci kolejowej.
- Pociągi spalinowe będą mogły kursować po liniach rewitalizowanych przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei. Będą one też mogły służyć także w perspektywie uruchamiania kolejnych połączeń transgranicznych.- zauważa Rado.
Odpowiedź na potrzeby niezelektryfikowanych tras
Blisko 40% linii kolejowych na Dolnym Śląsku wciąż pozostaje niezelektryfikowanych, co sprawia, że Koleje Dolnośląskie wykorzystują trakcję spalinową na około 33% przewozów. Nowe składy pozwolą lepiej obsługiwać te trasy, szczególnie w kontekście rosnącej liczby pasażerów i planowanego otwarcia nowych połączeń regionalnych oraz transgranicznych.
Władze województwa liczą, że kiedy pełne zamówienie zostanie zrealizowane, Koleje Dolnośląskie będą mogły efektywnie odpowiadać na potrzeby pasażerów, zapewniając transport właśnie na tych niezelektryfikowanych trasach Dolnego Śląska oraz pomoże planować kolejne połączenia.
Fot. Koleje Dolnośląskie/K. Cywicki