Kraków od lat dyskutuje o budowie metra, które miałoby rozwiązać problem zatłoczenia ulic w centrum miasta i usprawnić transport publiczny. Pojawiło się jednak zamieszanie wokół lokalizacji stacji "Stare Miasto”. Pytanie o dokładną lokalizację tej kluczowej stacji zadał na początku października radny Łukasz Maślona z klubu "Kraków dla Mieszkańców”. Jego interpelacja skierowana była do prezydenta miasta, Aleksandra Miszalskiego. Odpowiedź zaskoczyła radnego.
Miało być pięknie
W odpowiedzi na interpelację radnego zastępca prezydenta Krakowa, Stanisław Kracik, poinformował, że planowana stacja "Stare Miasto” zostanie umiejscowiona w rejonie parku im. Wisławy Szymborskiej, z wyjściami przy ul. Karmelickiej i Dolnych Młynów.
Te informacje opublikowano również w Biuletynie Informacji Publicznej, co miało nadać im oficjalny charakter. Kracik wyjaśnił również, że decyzję o lokalizacji podjęto po konsultacjach z małopolskim konserwatorem zabytków, który nie zgodził się na budowę stacji bezpośrednio przy Teatrze Bagatela.
Zaskoczenie i zmiana lokalizacji
Początkowa decyzja wzbudziła zaskoczenie radnego Maślony, który przypomniał wcześniejsze zapowiedzi o lokalizacji stacji bliżej Rynku Głównego. Stwierdził, że lokalizacja pod Bagatelą miała być sukcesem dla mieszkańców. W mediach społecznościowych podzielił się rozczarowaniem faktem, że obecna propozycja przewiduje umiejscowienie stacji między ulicami Rajską a Podwale.
Kilka godzin po wpisie radnego Maślony, urząd miasta wyjaśnił, że stacja metra "Stare Miasto” nie powstanie w rejonie parku im. Wisławy Szymborskiej. Zaktualizowana lokalizacja to ul. Karmelicka, dokładnie na wysokości numerów 7 i 9, zaledwie kilkanaście metrów od Teatru Bagatela. Takie rozwiązanie zostało uzgodnione z Urzędem Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zamieszanie wywołała pomyłka urzędnika przygotowującego odpowiedź, który omyłkowo wskazał lokalizację przy parku Szymborskiej. Władze miasta zapewniają, że docelowe plany związane z budową stacji na ul. Karmelickiej są już skonsultowane i uwzględniają specyfikę zabytkowego centrum Krakowa.
Sprawę jako pierwszy opisał portal LoveKrakow.pl.
Na jakim etapie jest metro w Krakowie?
Obecnie plany budowy metra są na etapie oczekiwania na decyzję środowiskową. Decyzji takiej nie może jednak wydać gmina Kraków, ponieważ nieruchomości prezydenta miasta i jego zastępcy przebiegają na terenie lub w pobliżu planowanej inwestycji. W związku z tym Samorządowe Kolegium Odwoławcze musi wskazać inną gminę, która wyda decyzję środowiskową.
Zgodnie z zapowiedziami władz miasta w pierwszym etapie będzie realizowany środkowy, ok. 6-kilometrowy odcinek pierwszej linii wschód–zachód, biegnący od ronda Młyńskiego do ul. Piastowskiej. W kolejnych etapach linia miałaby zostać przedłużona na wschód – w kierunku Wzgórz Krzesławickich w Nowej Hucie oraz na zachód – w okolice ul. Jasnogórskiej w Bronowicach. Łącznie pierwsza linia ma mieć ok. 26 km długości i kosztować ok. 13 mld zł. Tabor ma kosztować ok. 1,5 mld zł.
Szacunkowy koszt realizacji 6 km pierwszego odcinka to ok. 3 mld zł, a jego finansowanie ma pochodzić z budżetu państwa, środków unijnych i budżetu miasta. Za budową metra w Krakowie opowiedzieli się mieszkańcy w referendum w 2014 r. (55,11 proc. na tak).
Same korzyści dla mieszkańców
Budowa metra w Krakowie niesie za sobą wiele korzyści, które mogą zrewolucjonizować transport w mieście i poprawić jakość życia mieszkańców:
- Ograniczenie zatłoczenia: Metro może znacznie zmniejszyć ruch samochodowy w centrum Krakowa, dzięki czemu ulice staną się bardziej przyjazne pieszym i rowerzystom, a poruszanie się po mieście stanie się łatwiejsze i szybsze.
- Oszczędność czasu: Bezkolizyjny system szybkiego transportu pozwala omijać korki, co skraca czas podróży i usprawnia przemieszczanie się zarówno mieszkańców, jak i turystów.
- Ekologiczne korzyści: Metro, będąc środkiem transportu o niskiej emisji, przyczyni się do poprawy jakości powietrza w Krakowie, redukując zanieczyszczenia związane z ruchem samochodowym, które jest ogromne w mieście.
- Rozwój infrastruktury: Budowa metra wiąże się z rozwojem nowoczesnej infrastruktury, co przyciąga inwestycje, stymuluje rozwój gospodarczy i może prowadzić do rewitalizacji zaniedbanych obszarów w mieście.
- Wygoda i bezpieczeństwo: Metro zapewnia komfortową, dobrze zorganizowaną sieć transportu, która sprawdziła się w największych miastach świata. Kraków, będąc jednym z głównych centrów turystycznych Polski, dzięki nowoczesnemu transportowi może lepiej zarządzać rosnącą liczbą odwiedzających turystów.
Prezydent Krakowa: Transport zbiorowy jest dla nas priorytetem
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski udzielił niedawno wywiadu portalowi Salon24.pl. Włodarz miasta zapewnił, że transport zbiorowy jest dla niego priorytetem. Szacował on, że 1. linia metra w dawnej stolicy Polski może zostać uruchomiona już w 2032 roku.
- Metro jest kolejnym projektem, które ma szansę odciążyć centrum Krakowa z korków tramwajowych, które już w tej chwili nas spotykają. Więcej linii na pierwszą obwodnicę, czyli wokół Plant, nie wejdzie. Jedynie tunel jest w stanie rozładować ten ruch. Ta inwestycja oczywiście trochę potrwa, ale szacujemy, że w 2032- 2034 moglibyśmy otworzyć pierwszą linię - powiedział nam polityk.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
MP
Metro w Krakowie. Fot. pixabay.com
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo