Jak wydawać pieniądze i znaleźć szczęście. Fot. PAP
Jak wydawać pieniądze i znaleźć szczęście. Fot. PAP

Jak wydawać pieniądze i znaleźć szczęście. To trapi nie tylko bogaczy

Redakcja Redakcja Finanse osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
„Pieniądze szczęścia nie dają” - głosi znane powiedzenie. Wielu z nas jest przekonanych, że trzeba zarabiać wciąż więcej i więcej, by poczuć się spełnionym i szczęśliwym. Dramatem jest to, że wielu ludzi nie potrafi cieszyć się wydawaniem pieniędzy, które zarobili. To problem nie tylko mniej zamożnych – bogaci doświadczają dyskomfortu związanego z poczuciem, że zarabiają bardzo dużo, a wydają za mało.

Pieniądze szczęścia nie dają? Naucz się je wydawać

Prawie zawsze, gdy czytasz, słuchasz lub oglądasz materiały na temat finansów osobistych, nieuchronnie chodzi o to, że nie masz wystarczająco dużo na koncie. Zdecydowanie więcej jest ludzi, którzy mają za mało niż za dużo pieniędzy. Większość z nich ma poczucie, że zbyt wiele czasu pochłania zarabianie pieniędzy, niż cieszenie się tym, jak z ich pomocą można spędzić wolny czas.

Kłopot w tym, że również ludzie, którzy mają mnóstwo pieniędzy, wcale nie żyją tak dobrze, jak o tym marzą.

Popularny podcaster Ramit Sethi w jednym z odcinków swojego programu, „Nauczę cię być bogatym”, opowiadał o małżeństwie, które zaoszczędziło ponad 12 milionów dolarów. To ich nie uchroniło przed innymi życiowymi problemami. Kobieta przeszła podwójny przeszczep płuc, co może przedłużyć jej życie o około pięć lat. Chciała więc spędzić jak najwięcej czasu z córkami, póki mogła. A mimo to nadal pracowała w pełnym wymiarze godzin.

Nie potrafiła przestać zarabiać tyle, ile mogła, by móc inwestować coraz więcej.


Zarabiasz dużo, wydajesz za mało

To nie jedyny przykład ludzi, którzy „wygrali grę o pieniądze”, gromadząc wartość netto znacznie przekraczającą to, czego potrzebowali na emeryturę. Ale nie mogli przestać zarabiać więcej i więcej, nawet gdy nie czerpali z tego przyjemności.

Są też ludzie, którzy mają sporo oszczędności i osiągają wysokie dochody, ale nie są w stanie zmusić się do wydawania pieniędzy, by cieszyć się życiem.

Pieniądze mogą dać szczęście. Nie ma żadnego szczytu, ani progu. Nawet jeśli ktoś zarabia powyżej 200 tys. czy nawet miliona złotych rocznie nie oznacza, że znajdzie życiowe spełnienie.

Choć badania pokazują, że poczucie szczęścia wzrasta w miarę zarabiania i posiadania coraz większej ilości pieniędzy. Aby było to prawdą, musisz mieć w miarę zdrowe relacje ze swoimi pieniędzmi.

Jeśli nieustannie obawiasz się, że nie masz wystarczająco dużo, bez względu na to, ile zarabiasz i ile zgromadziłeś, nie doświadczysz szczęścia.


Majętni i bogacze w Polsce. Ile trzeba mieć

Zacznijmy od tego, że w kwietniu 2024 roku mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniosła 6 500 złotych. Oznacza to, że połowa Polaków zarabia więcej niż 6 500 zł, a druga połowa mniej. Z kolei przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej osiągnęło wówczas poziom 8 323,00 złotych.

Trudno przy tych kwotach mówić o bogactwie i pełni szczęścia. Spójrzmy na kolejne dane.

W styczniu 2024 r. 10 proc. najniżej zarabiających osób otrzymało wynagrodzenie co najwyżej w wysokości 4023,05 zł (decyl pierwszy). Z kolei 10 proc. najwyżej zarabiających otrzymało wynagrodzenie co najmniej w wysokości 12 717,45 zł (decyl dziewiąty).

I na tym nie koniec. Według danych World Inequality Database, w Polsce próg wejścia do elitarnej grupy 1 proc. najbogatszych (bez uwzględnienia parytetu siły nabywczej) kształtuje się na poziomie zarobków w wysokości 36,5 tys. złotych miesięcznie (około 9650 dol.), czyli 437,5 tys. zł rocznie (około 115,8 tys. dol.). 

Średni miesięczny dochód jednego procenta był na poziomie 82,7 tys. zł. (czyli 992,5 tys. zł rocznie). Podobnie jak w USA, w Polsce widać dysproporcje także wśród najbogatszych. Żeby wejść do grona bogaczy z grupy 0,1 proc. trzeba mieć miesięczne dochody powyżej 135,9 tys. zł (36 tys. dol.), a awans do ścisłej elity 0,01 proc. wymaga miesięcznego dochodu na poziomie minimum 473,2 tys. zł (125,3 tys. dol.) - wylicza World Inequality Database.


Nie umiesz wydawać? Jak wyleczyć się ze skąpstwa

Załóżmy, że należysz do ludzi z dziewiątego decyla. Albo jesteś w gronie polskich bogaczy. Im więcej zarabiasz, tym większe szanse, że za swojego życia nie zdołasz wydać zarobionych pieniędzy.

Nawet jeśli możesz mieć wszystko, czego chcesz, nie wydając tyle, ile możesz, mogłeś podarować więcej swoim dzieciom i wnukom, gdy wciąż byłeś w pobliżu, aby cieszyć się pozytywnym wpływem, jaki wywarłoby to na ich życie.

Lub, jeśli nie masz dzieci i wnuków, mogłeś hojnie obdarować swoją wspólnotę religijną, ulubioną organizację charytatywną i ulubioną instytucję (np. Muzeum Sztuki Nowoczesnej albo Muzeum Historii Polski w Warszawie, lub Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce).

Problem nie leży w pieniądzach, lecz w emocjach

Ponieważ problem nie leży w pieniądzach, a raczej w emocjach, pomóc może dobry terapeuta, zwłaszcza taki, który specjalizuje się w kwestiach finansowych.

Możesz też zatrudnić planistę finansowego, który pomoże Ci stworzyć kompleksowy plan finansowy. Takiego, który opiera się na Twoich wartościach, celach i marzeniach. Takiego, który informuje, ile i w co inwestować, a co ważniejsze, ile i na co wydawać.

Może pomóc korzystanie z porad profesjonalisty, który powie ci, że naprawdę możesz sobie pozwolić na luksusowe wakacje życia za 200 tysięcy złotych; lub przekazanie 400 tysięcy złotych na cel, który jest bliski i drogi twojemu sercu; lub coroczne przekazywanie po 36 tys. złotych każdemu z twoich dzieci, lub wszystkie powyższe. Może potrzebujesz kogoś takiego, by powiedział ci, że zdrowa hojność nie jest lekkomyślnym szastaniem pieniędzmi.

Niskie wydatki również mogą być problemem

A jeśli żadne z powyższych rozwiązań nie jest dla ciebie odpowiednie, być może po prostu sprawdź, ile możesz bezpiecznie wydać na emeryturze, korzystając z dobrego kalkulatora dochodów emerytalnych, ile potrzebujesz na pokrycie swoich wydatków, a w rezultacie o ile więcej możesz wydać na rzeczy, których nie musisz, ale które mają dla ciebie znaczenie.

Krótko mówiąc, być może wszystko, czego potrzebujesz, to przekonujący i dobrze skonstruowany budżet, który zmusi cię do wydawania więcej na rzeczy, które lubisz, bez sięgania do żelaznych rezerw.

Oczywiście, znacznie więcej osób ma problemy związane z wydawaniem więcej niż mogą sobie na to pozwolić, niż odwrotnie. Mimo to, zbyt niskie wydatki również mogą być bardzo realnym problemem.

XY

Źródło zdjęcia: Jak wydawać pieniądze i znaleźć szczęście. Fot. PAP

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj9 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Gospodarka