PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI
PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI

Ważą się losy Gruzji. Orban pogratulował rządowej partii na długo przed wynikami wyborów

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Trwa przeliczanie głosów w wyborach parlamentarnych w Gruzji. Po ogłoszeniu sprzecznych wyników różnych badań exit poll zarówno rządowa partia Gruzińskie Marzenie, jak i siły opozycyjne ogłosiły wygraną w wyborach.

Gruzja. Rządząca partia Gruzińskie Marzenie wygrywa wybory po zliczeniu głosów z 71 proc. lokali

Centralna Komisja Wyborcza Gruzji poinformowała w sobotę wieczorem, że po przeliczeniu głosów z ok. 71 proc. lokali wyborczych wybory parlamentarne wygrywa rządząca partia Gruzińskie Marzenie z wynikiem ok. 53 proc.

Rządzące ugrupowanie utrzymuje, że trafi do niej ok. 90 z 150 miejsc w parlamencie.

Szef CKW Giorgi Kalandariszwili doprecyzował, że po przeanalizowaniu głosów z 70,91 proc. lokali, w których liczenie głosów odbywało się w sposób elektroniczny, wynik Gruzińskiego Marzenia to 52,99 proc. Według tych częściowych wyników opozycyjne siły zdobyły następujące wyniki: Koalicja na rzecz Zmiany - 11,2 proc., blok Jedność - 9,83 proc., Silna Gruzja - 9,02 proc., a na partię Dla Gruzji oddano 8,23 proc. głosów. Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły 5-procentowego progu wyborczego.

W tym roku w Gruzji po raz pierwszy do 90 proc. głosów oddanych w wyborach parlamentarnych jest liczonych elektronicznie. Po ogłoszeniu sprzecznych wyników różnych badań exit poll zarówno GM, jak i siły opozycyjne ogłosiły wygraną w wyborach. 


Viktor Orban gratuluje GM przed oficjalnymi wynikami

Orban złożył gratulacje premierowi Gruzji i GM w związku z ich "przytłaczającym zwycięstwem". "Naród Gruzji wie, co jest najlepsze dla ich kraju, i sprawił, że dziś ich głos został usłyszany!" - napisał w serwisie X.


Lider opozycyjnej partii Dla Gruzji Giorgi Gacharia wezwał opozycję, by skoncentrowała się na "obronie głosów". "Teraz najważniejsza jest obrona głosów, a nie życie w wirtualnej rzeczywistości. Musimy przestać świętować i bronić głosów z wszystkich komisji wyborczych" - zaapelował polityk, cytowany przez portal Echo Kawkaza (filia Radia Wolna Europa).

Z badania Edison Research przeprowadzonego na zlecenie opozycyjnej telewizji Formula TV wynika, że GM zdobyło 40,9 proc. głosów, a na cztery siły opozycyjne zagłosowało łącznie 51,9 proc. wyborców. Z kolei według exit poll dla prorządowej stacji Imedi GM zdobyło 56,1 proc., a opozycja łącznie 36 proc. głosów.

Gacharia uznał, że wynik badania dla Imedi jest "śmieszny".

Wygraną opozycji ogłosiła prozachodnia prezydent Salome Zurabiszwili. "Europejska Gruzja wygrywa z wynikiem 52 proc., pomimo prób sfałszowania wyników i bez (uwzględnienia) głosów diaspory" - napisała w serwisie X.


Liderka opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego Tina Bokuczawa powiedziała agencji Reutera, że naród gruziński zagłosował za przyszłością w Europie i przegrany powinien z godnością przyznać się do klęski i się wycofać.

Frekwencja w sobotnich wyborach parlamentarnych wyniosła 59 proc. Podczas poprzednich wyborów w 2020 roku frekwencja była na poziomie 57 proc., a w 2012 r., gdy GM doszło do władzy, 61 proc.

na zdjęciu: sztab partii Gruzińskie Marzenie. fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI

SW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj16 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka