Na czeskich drogach pojawił się nowy znak, którego nie znają polscy kierowcy. Są na nim dwie litery: P+D. Polscy kierowcy mogą pomylić go z P+R lub K+R. A konsekwencje mogą być poważne.
Nowy znak drogowy w Czechach. Co oznacza?
Znak oznacza miejsca postoju dla pojazdu spalinowego, który wykorzystany zostanie do carpoolingu, czyli wspólnej jazdy z innymi podróżującymi. Nie jest to więc zwykły parking. Chodzi o wspólną podróż różnych użytkowników drogi, którzy decydują się skorzystać z jednego samochodu — puentuje Auto Świat.
Dlaczego ta różnica jest tak istotna? Za niezastosowanie się do znaku P+R lub P+D grozi mandat w wysokości od 1000 do 1500 koron, co w przeliczeniu na złotówki daje karę wysokości od 170 do 250 zł.
W Polsce mamy inne znaki do chwilowego postoju
W Polsce funkcjonują podobne znaki: P+R i K+R. P plus R oznacza "park" i "ride", którymi oznaczone są parkingi dla kierowców, którzy zamierzają zostawić auto i ruszyć w dalszą drogę komunikacją zbiorową.
K+R to "kiss and ride", czyli po angielsku: całuj i jeźdź. Oznacza postój dla osób, które tylko wysadzają z auta drugą osobę i jadą dalej.
MB
Fot. Autostrada w Polsce. Zdjęcie przykładowe (zdjęcie przykładowe). Źródło: Pixabay.com
Inne tematy w dziale Gospodarka