Recesja w Niemczech dobija polską gospodarkę? Dane są jasne. Fot. Pixabay
Recesja w Niemczech dobija polską gospodarkę? Dane są jasne. Fot. Pixabay

Recesja w Niemczech dobija polską gospodarkę? Dane są jasne

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Gospodarka ma dwa główne silniki: konsumpcję i inwestycję. W Polsce oba przestają działać. Jeśli sytuacja się nie poprawi to straty tym spowodowane będziemy odrabiać przez długi czas.

We wrześniu tąpnęło w handlu

We wrześniu tąpnęło w handlu. Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) dla handlu spadł wtedy o 7,1 pkt. do poziomu 94,7 pkt. Odczyt poniżej poziomu neutralnego (100 pkt.) oznaczający, że w sektorze handlu przeważają nastroje negatywne nad pozytywnymi. Informacje te potwierdzają odczyty GUS dotyczące sprzedaży detalicznej, która spadła we wrześniu o 3,0 proc. – wyraźnie poniżej oczekiwań (+2,3 proc.). Aż 43 proc. firm handlowych badanych w ramach MIK zanotowało we wrześniu spadek wartości sprzedaży, a 36 proc. spadek liczby nowych zamówień. Firmy handlowe we wrześniu silniej odczuwały utrudnianie barier prowadzenia działalności niż miesiąc wcześniej.

Największy wzrost (o 13 pkt. proc.) zaniepokojonych przedsiębiorstw dotyczył niepewności sytuacji gospodarczej. Ponad połowa (55 proc.) firm handlowych wskazuje na tę barierę. Wzrósł również odsetek przedsiębiorstw (z 55 proc. do 61 proc.) skarżących się na koszty pracownicze – obecnie najbardziej uciążliwą barierę nie tylko w firmach handlowych. Blisko połowa firm handlowych (47 proc.) dostrzega duże utrudnienia z powodu rosnących cen energii, ale podobna część firm handlowych (44 proc.) wskazywała na ten problem również w sierpniu.


Znacznie zmniejszyła się liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce

Teraz okazało się, że znacznie zmniejszyła się liczba bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce i w Niemczech, z którymi nasza gospodarka jest silnie związana. Dane NBP dotyczące bilansu płatniczego wskazują na ponad dwukrotny spadek inwestycji i transakcji w pierwszych ośmiu miesiącach 2024 r. (łącznie o 13 mld EUR). Natomiast dane fDi Markets o inwestycjach typu greenfield (czyli inwestycji polegających na tworzeniu nowego przedsiębiorstwa od podstaw, w tym miejsc pracy).wskazują nawet na trzykrotny spadek w porównaniu do tego samego okresu 2023 r. W przypadku Polski, nawet wyłączając transakcje związane z instrumentami dłużnymi, spadek BIZ był dwukrotny po rekordowym pod tym względem 2023 r., w którym napływ wyniósł 20 mld EUR.

Spadki odnotowano również w Niemczech. Dane bilansu płatniczego w Niemczech wskazują na odbicie po nieudanym 2023 r., w którym w pierwszych ośmiu miesiącach doszło do dezinwestycji, jednak napływ w wysokości 40 mld EUR to nadal wynik o połowę niższy niż w latach 2021-2022 oraz dwukrotnie niższy niż w 2020 r. W ramach inwestycji typu greenfield także w Niemczech doszło do istotnego spadku wartości ogłoszonych inwestycji do 40 proc. poziomu z analogicznego okresu 2023 r. (17 mld EUR).


Widoczna jest odbudowa inwestycji typu greenfield w Chinach

Na pierwszy rzut oka spadki, szczególnie w 2023 r. w Niemczech, wydają się znaczące, to wyniki BIZ w 2024 r. przypominają te sprzed pandemii – w Niemczech są zdecydowanie poniżej lat 2017-2019, ale przewyższają 2016 r.. Z kolei w Polsce są na poziomach z lat 2018-2019, ale powyżej lat 2016-2017. Wyniki zapowiadanych inwestycji typu greenfield były w latach 2022 i 2023 bardzo wysokie ze względu na odbicie popandemiczne oraz trendy związane z przyciąganiem inwestycji w ramach zabezpieczenia łańcuchów dostaw, czego nieudanymi przykładami są odroczone inwestycje Intela w Niemczech i Polsce. Jednocześnie widoczna jest odbudowa inwestycji typu greenfield w Chinach, choć na o wiele niższych poziomach niż przed pandemią.

Prawdopodobną przyczyną spadków jest recesja w Niemczech, która negatywnie wpływa także na Polskę, oraz spadek rentowności firm w Polsce. Niemiecka gospodarka „skurczyła się” w 2023 r. o 0,3 proc., a prognozy wskazują, że w 2024 r. gospodarka cały czas pozostanie w stagnacji (spadek PKB o 0,1 proc.). Spowolnienie napływu BIZ dotyczy szczególnie dwóch sektorów – motoryzacyjnego (zwłaszcza w zakresie produkcji samochodów elektrycznych) i półprzewodników – i dotyka zarówno Niemcy, jak i Polskę. Polska nadal pozostaje atrakcyjnym miejscem do inwestowania, ale, poza spowolnieniem gospodarczym w UE, na gorsze wyniki wpływa spadek zysków firm związany z jednej strony z deflacją a z drugiej ze wzrostem kosztów. Za wzrost kosztów odpowiadają tak wynagrodzenia, jak i koszty energii. I nic nie wskazuje na to by miałyby być one niższe.

Tomasz Wypych

Źródło zdjęcia: Recesja w Niemczech dobija polską gospodarkę? Dane są jasne. Fot. Pixabay

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj25 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Gospodarka