Mecz Real Madryt-Borussia Dortmund. Fot. EPA/KIKO HUESCA
Mecz Real Madryt-Borussia Dortmund. Fot. EPA/KIKO HUESCA

Spektakl na Santiago Bernabeu. Real Madryt zaliczył piorunujący powrót

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Piłkarze Realu Madryt wygrali z Borussią Dortmund 5:2 w 3. kolejce fazy zasadniczej Ligi Mistrzów. Kibice na Santiago Bernabeu zobaczyli fenomenalne spotkanie i wielki powrót "Królewskich". Podopieczni Carlo Ancelottiego przegrywali po pierwszej połowie 0:2.

Mocne otwarcie Borussii Dortmund 

Starcie Realu z Borussią było okazją do rewanżu za tegoroczny finał Champions League. 1 czerwca na Wembley "Królewscy" wygrali 2:0 po golach Daniela Carvajala i Viniciusa Juniora.

Zanosiło się na to, że piłkarze BVB wyjadą z Madrytu usatysfakcjonowani, bo do przerwy prowadzili 2:0 po golach Holendra Donyella Malena oraz Anglika Jamiego Bynoe-Gittensa. Odpowiedzią mistrzów Hiszpanii były dwa strzały w obramowanie bramki: Anglik Jude Bellingham trafił w poprzeczkę, a Brazylijczyk Rodrygo - w słupek. Po chwili belgijski bramkarz "Królewskich" Thibaut Courtois obronił groźny strzał Juliana Brandta.


Wielki powrót Realu Madryt 

W drugiej połowie graczom Realu zaczęło wychodzić praktycznie wszystko. Zdobyli dwie bramki w ciągu trzech minut: najpierw Francuz Kylian Mbappe dośrodkował wprost na głowę Niemca Antonio Ruedigera, który nie pomylił się z niewielkiej odległości. Potem Chorwat Luka Modric posłał prostopadłe podanie w pole karne, piłka trafiła pod nogi Brazylijczyka Viniciusa Juniora, który uderzył bez przyjęcia obok bezradnego bramkarza Gregora Kobela.

Trzeciego gola dla mistrzów Hiszpanii strzelił Lucas Vazquez, a później dwa razy do siatki trafił jeszcze Vinicius Junior, kompletując hat-trick. Ozdobą meczu było trafienie Brazylijczyka na 4:2, który dostał piłkę po przejęciu Bellingham na wysokości pola bramkowego Realu i po samotnym rajdzie wpakował ją do bramki rywala. 

Ancelotti może odetchnąć

Mecz z Borussią był szczególnie ważny dla trenera Realu, Carlo Ancelottiego. Hiszpańskie media tuż przed spotkaniem rozpisywały się o jego problemach z drużyną i porażce w jednym z meczów Ligi Mistrzów. Kolejna przegrana mogła poskutkować tym, że władze Realu - znane z szybkich reakcji na kryzysy w klubie - mogłyby go zwolnić. 

Na szczęście dla Włocha, w komentarzach światowych mediów po meczu BVB-Real, nie pada jego nazwisko. Pojawia się natomiast Vini Jr. "Vinicius jest ze złota" – brzmi tytuł w dzienniku sportowym "Marca". "Vinicius ratuje koronę mistrza. Dortmund podbija Madryt na godzinę i traci zwycięstwo, po goleadzie dzięki ogromnym umiejętnościom Los Blancos. Hat-trick kolejnego zdobywcy Złotej Piłki uzupełniony przez Rüdigera i Lucasa Vazqueza" – pisze dalej wspomniany dziennik.

Niemieckie media odnoszą się z kolei do fatalnej serii Borussii w meczach z Realem. "Borussia przeżywa REALNY horror" – pisze "Bild". 

MP

Mecz Real Madryt-Borussia Dortmund. Fot. EPA/KIKO HUESCA

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Sport