Morawiecki alarmuje ws. paktu migracyjnego. Apeluje do Tuska

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Były premier Mateusz Morawiecki przekonuje, że nowy pakt migracyjny to duże zagrożenie dla Polski. „Dziś Niemcy oficjalnie mówią, że wkrótce będą chcieli przepchać na terytorium Polski 40 000 nielegalnych imigrantów” - pisze na X były szef rządu Zjednoczonej Prawicy i apeluje do premiera Donalda Tuska.

Morawiecki apeluje do Tuska ws. paktu migracyjnego

„Nowy unijny Pakt Migracyjny to ogromne zagrożenie dla Polski!” - napisał w poniedziałek na X były szef rządu Mateusz Morawiecki. I dodał:

„Wzywam premiera Donalda Tuska, żeby skorzystał ze ścieżki, którą ja wykorzystałem, i zablokował Pakt Migracyjny! Dziś Niemcy oficjalnie mówią, że wkrótce będą chcieli przepchać na terytorium Polski 40 000 nielegalnych imigrantów. Musimy bronić Polski i naszych granic przed nielegalną imigracją - zarówno na zewnętrznej granicy UE z Rosją i Białorusią, jak i wewnątrz Unii.

W zeszłym roku 11 000 000 Polaków odrzuciło pakt migracyjny. Dziś Donald Tusk ignoruje te 11 mln Polaków i ponad ich głos stawia dyktat Niemiec i Brukseli. Ja chcę, aby Polska zachowała swoją tożsamość kulturową” - dodał. 

Morawiecki zakończył: „W Polsce chcemy się rządzić tak, jak nam się podoba - a nie jak się podoba komuś w Brukseli! Mówiłem to rok temu - i mówię dziś to samo”.



Morawiecki: Cyniczna postawa Tuska

Mateusz Morawiecki był w poniedziałek wieczorem gościem Telewizji wPolsce24. W programie „Gość Wiadomości wPolsce24” szef rządu Zjednoczonej Prawicy odniósł się do nowego unijnego pakietu migracyjnego.

Prowadzący rozmowę Michał Adamczyk zwrócił uwagę, że polityka migracyjna Unii działa na podstawie rozporządzenia Dublin 3, które być może należałoby zawiesić.

– Przypomnę, kto był premierem 10 lat temu, kiedy w 2013 r., 2014 r. Dublin 3 był przyjmowany? Otóż premierem był wtedy niejaki pan Donald Tusk. W oparciu o tamten właśnie pakt, dzisiaj Niemcy, wykorzystując tamte zapisy, chcą odsyłać migrantów. My w ogóle tego nie uznajemy! – odpowiedział Morawiecki.

Polityk wskazał na „cyniczną postawę” Donalda Tuska w sprawie ochrony polskiej granicy wschodniej w czasie, gdy był liderem opozycji, a potem, gdy został szefem rządu.

„My blokowaliśmy wschodnią granicę dobrze, wybudowaliśmy mur, który zdaniem obecnego premiera miał nie powstać nawet w trzy lata. Jednocześnie on mówił o tych »biednych migrantach«, którzy poszukują swego miejsca na ziemi. My stawialiśmy temu tamę od samego początku” - przypomniał Morawiecki.

„Czemu my, Polacy, mamy odpowiadać za grzechy Scholza, błędy Tuska, za wszystko to, co Europa Zachodnia sobie ściągnęła na głowę? Być może w jakiś sposób chcą zrekompensować sobie swoje dawne grzechy kolonializmu. My nie mamy się czego wstydzić, nie mieliśmy żadnych kolonii” - podkreślił wiceprzewodniczący PiS.


Błaszczak: Tusk w UE zachowuje się bardzo potulnie

Mateusz Morawiecki nie jest jedynym politykiem PiS, który w poniedziałek skrytykował rządzących ws. paktu migracyjnego.

Na konferencji prasowej w Sejmie Mariusz Błaszczak wraz z posłami PiS Marcinem Przydaczem i Michałem Moskalem, skrytykowali politykę migracyjną rządu Donalda Tuska.

Błaszczak ocenił, że premier Donald Tusk prezentuje siebie w Polsce jako obrońcę polskich granic i przeciwnika migracji, tymczasem w Unii Europejskiej zachowuje się „bardzo potulnie”. Podkreślił, że 17 października br. Europejska Partia Ludowa, do której należy Koalicja Obywatelska, przyjęła uchwałę, zgodnie z którą, będzie przyspieszać wdrażanie paktu migracyjnego.

– Donald Tusk pełni rolę chłopca do bicia w UE, dlatego że nie przeciwstawił się, po pierwsze wdrożeniu samego paktu migracyjnego, po drugie - przyspieszeniu wdrożenia paktu migracyjnego – podkreślił szef klubu PiS.

Według niego wdrożenie paktu migracyjnego oznacza dla Polski katastrofę oraz „zagrożenie bezpieczeństwa Polaków zarówno osobistego, jak i ekonomicznego”. – Aby się temu przeciwstawić należy poprzeć wniosek Prawa i Sprawiedliwości w sprawie obywatelskiego referendum odnośnie przeciwstawienia się paktowi migracyjnemu – oświadczył Błaszczak.

Przypomniał, że PiS rozpoczęło już zbiórkę podpisów pod wnioskiem o referendum ws. unijnego paktu migracyjnego i związanej z nim relokacji nielegalnych migrantów. Zaapelował o podpisywanie się pod tym wnioskiem.

– To niezwykle ważne dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Tylko w ten sposób możemy zahamować to wszystko, co związane jest z katastrofalnymi skutkami migracji i zmusić rząd Koalicji 13 grudnia do tego, żeby wycofał Polskę z paktu migracyjnego – powiedział Błaszczak.

Jego zdaniem, Tusk „wywołuje tematy zastępcze” dotyczące prawa do azylu. – W naszym kraju twierdzi, że odniósł wielki sukces, dlatego że udało mu się zawiesić Konwencję Genewską - jak rozumiem - czyli przepisy dotyczące azylu. Ale to nie azyl w naszym kraju jest problemem tylko migracja, pakt migracyjny jest problemem – zauważył Błaszczak.

Źródło zdjęcia: Mateusz Morawiecki/X

KW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka