Hanna Gronkiewicz-Waltz dopięła swego. Nowa funkcja mimo perturbacji

Nie dopełnili formalności ws. mandatu Gronkiewicz-Waltz do PE

W pierwszych dniach października okazało się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz nie może objąć – w danym momencie – mandatu europosła po Marcinie Kierwińskim. 

Zgodnie z procedurami PE musi stwierdzić wygaśnięcie mandatu i przekazanie go kolejnej osobie na najbliższym posiedzeniu. Gronkiewicz-Waltz nie mogła objąć mandatu w pierwszych dniach października, bo taka informacja nie wpłynęła od władz krajowych. Roberta Metsola ogłosiła wygaśnięcie mandatu europosła Kierwińskiego, ale nie odczytała nazwiska nowej europosłanki.  

Europarlament oficjalnie przyjął do wiadomości wybór Gronkiewicz-Waltz na europosła

Ostatecznie 21 października (poniedziałek) PE oficjalnie przyjął do wiadomości wybór Hanny Gronkiewicz-Waltz na nowego europosła. Przewodnicza europarlamentu Roberta Metsola ogłosiła to na początku posiedzenia tej unijnej instytucji.

Hanna Gronkiewicz-Waltz została nową europosłanką po tym, jak Marcin Kierwiński zrezygnował z mandatu posła do PE. Objął on funkcję pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.

Datą objęcia mandatu przez Gronkiewicz-Waltz jest formalnie 10 października. To dzień, w którym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienie w tej sprawie. Kwestię zasad obsadzania wakatów w PE regulują samodzielnie państwa członkowskie.

Europarlament. Gronkiewicz-Waltz za Kierwińskiego

Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezydent Warszawy, której urzędowanie skończyło się w atmosferze reprywatyzacyjnych skandali, startowała w wyborach do PE z tej samej listy co Kierwiński i w wyborach otrzymała kolejną największą liczbę głosów.

Mandat Kierwińskiego wygasł 26 września w związku z objęciem przez niego stanowiska w rządzie. Marszałek Sejmu potwierdził wygaśnięcie jego mandatu 30 września, a europarlament przyjął to do wiadomości 7 października.

KW

Źródło zdjęcia: Hanna Gronkiewicz-Waltz. Fot. PAP