Adam Michnik był gościem Igrzysk Wolności w Łodzi, na których zjawili się też przedstawiciele koalicji rządowej. Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" nie omieszkał przeanalizować w swoim stylu polityki. Porównał ewentualną wygraną Donalda Trumpa w USA do zwycięstwa NSDAP w Niemczech w 1933 roku.
Trump jak Hitler, a PiS to putinowcy
- Zwycięstwo PiS zaszkodzi tylko Polsce, ale zwycięstwo Donalda Trumpa może mieć takie skutki, jak dojście Hitlera do władzy - oświaczył Adam Michnik w weekend na Igrzyskach Wolności. Wypowiedzi publicysty dziś obiegły Internet. Na tym jednak nie koniec tyrady redaktora. - Zawsze mówiłem, że reżim PiS-u to "putinizm po polsku". Teraz mogę powiedzieć ostrzej: to jest faszyzm w stylu Mussoliniego. Faszyzm z ludzką twarzą Andrzeja Dudy - powiedział Michnik.
Redaktor i opozycjonista w PRL był gościem Klubu Wałdajskiego m.in. w 2010 roku. To spotkanie rosyjskich tub propagandowych, intelektualistów zachodnich i rosyjskich oraz polityków z Władimirem Putinem. "Gazeta Wyborcza" udostępniała łamy dyktatorowi Rosji w 2009 roku, zamieszczając na okładce jego list do Polaków z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej. Mimo tego faktu i wielu pochwał pod adresem choćby Dmitrija Miedwiediewa, gdy zamieniał się rolami w systemie władzy z Władimirem Putinem w latach 2008-2012, to prawica według Adama Michnika jest w Polsce "putinowska" albo "faszystowska".
Grozi nam znowu dyktatura
- Jeśli nie potrafimy zatrzymać marszu PiS-u i Konfederacji, to jako państwo możemy się obudzić z ręką w nocniku. To jest naprawdę niebezpieczne - ostrzegał Michnik, analizując ostatnie sondaże, według których obecna większość sejmowa nie utrzymałaby swojej pozycji, gdyby wybory odbyły się teraz.
- Wszystko, co obecnie robi Donald Tusk jest przywracaniem normalności. Odwrót od fali prowadzącej do systemu totalitarnego - nie ma wątpliwości redaktor naczelny "Gazety Wyborczej".
Fot. Adam Michnik/screen
GW
Inne tematy w dziale Kultura