Antoni Pawlicki, aktor zaangażowany w pomoc uchodźcom z granicy, uderza w polski rząd i mówi o "otchłani bezprawia i zaprzaństwa". Artysta czuje się zdradzony przez polityków, których jeszcze niedawno ogniście popierał: "Ciężko mi patrzeć w lustro"...
Aktor czuje głęboki żal do rządzących za prawo azylowe
Od rozpoczęcia kryzysu uchodźczego na granicy polsko-białoruskiej mijają trzy lata, a sytuacja robi się coraz bardziej napięta. Nowa władza, ku rozpaczy wielu jej dotychczasowych stronników, kontynuuje politykę PiS-u, a Donald Tusk zapowiedział czasowe zniesienie prawa do azylu.
Jedną z osób, które poruszyła decyzja premiera, jest Antoni Pawlicki. Znany aktor od 2021 r. angażuje się w pomoc uchodźcom z granicy, a jak wyznał w swoim ostatnim wpisie, czuje głęboki żal do rządzących. Co więcej, artysta podkreśla, że żal ma również sam do siebie – wszystko przez to, że jeszcze niedawno był oddanym zwolennikiem KO.
- Długo się nosiłem z tym postem, ale nie mogę dalej spokojnie patrzeć na swoje odbicie w lustrze. Chcę odszczekać. Oddać honor. Przeprosić. Za bierność. Za ciszę. Za obojętność. Minął rok od zmiany władzy. Co się zmieniło? Nic. Co więcej, Tusk zapowiedział czasowe zniesienie prawa do azylu. Czy ktoś z nas, artystów zaangażowanych i głośno krzyczących za poprzedniej władzy dziś też krzyczy? Nikt. Ja też nie. Jedyny Mateusz Janicki mówił głośno o tym już trzy miesiące po przejęciu władzy przez koalicję. Sam z nim wtedy dyskutowałem, przekonując go, by dał czas. Teraz muszę przyznać Mateuszowi rację – napisał na Instagramie poruszony aktor.
"Gwałcą konstytucję, praworządność, prawa człowieka"
Pawlicki określa metody podejmowane przez rząd Donalda Tuska mianem "totalitarnych". Aktor nawiązał również do walki o konstytucję i praworządność, którą zwolennicy KO toczyli za poprzednich rządów... W gorzkim podsumowaniu stwierdził, że teraz to właśnie ta partia dopuszcza się pogwałcenia praworządności.
"Ci, którzy obiecali przywrócić praworządność w imię politycznego kapitału, łamią prawo i odpierają atak totalitarnego państwa metodami totalitarnymi. Uważam, że to błąd. Uważam, że spadamy w otchłań bezprawia i zaprzaństwa. Wycieramy sobie gębę konstytucją i praworządnością, a teraz sami siedzimy cicho, kiedy nasi tę konstytucję gwałcą. Konstytucję, Konwencję Genewską, prawa człowieka. Ciężko mi patrzeć w lustro" – skwitował Pawlicki.
Salonik
Zdjęcie fot. Instagram/Antoni Pawlicki
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości
