fot. Facebook
fot. Facebook

W koalicji aż wrze. Znów poszło o związki partnerskie

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Związki partnerskie kością niezgody w koalicji. Okazało się, że proponowany projekt ustawy wcale nie jest zaakceptowany przez wszystkich członków koalicji. - Projekt ustawy o związkach partnerskich nie był uzgodniony z PSL. To nie jest projekt rządowy - mówił w niedzielę na antenie TVN24 poseł PSL-TD Piotr Zgorzelski.

Zgorzelski: To nie jest projekt rządowy, PSL o nim nie wiedział

W ubiegłym tygodniu na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o związkach partnerskich autorstwa ministry ds. równości. – To historyczny projekt, bo rządowy. Mam nadzieję, że doprowadzi do zmiany prawa i wprowadzenia rejestrowanych związków partnerskich. 20 lat składania projektów poselskich nigdzie nas nie doprowadziło – powiedziała Katarzyna Kotula.

Piotr Zgorzelski podkreślił z kolei, że projekt ustawy o związkach partnerskich "to nie jest ustawa rządowa". "Pojawiły się takie informacje, pani minister Kotula powiedziała: nareszcie mamy ustawę rządową. Ale nie jest to ustawa rządowa" - stwierdził w mediach społecznościowych.


Wyjaśnił, że przed projektem są jeszcze konsultacje międzyresortowe i konsultacje społeczne. "W kwestiach, które zawsze artykułowaliśmy jako ważne w sprawie związków partnerskich - czyli wspólne rozliczanie się, dziedziczenie, informacja medyczna - jesteśmy gotowi do rozmowy" - zapewnił.

Poinformował, że projekt o związkach partnerskich nie był uzgodniony z PSL. "To jest ustawa, którą zgłosiła pani minister Kotula i obwieściła - niezgodnie z prawdą - że jest to ustawa rządowa" - mówił. Dodał, że negocjacje wewnątrz koalicji w sprawie związków partnerskich nie zostały zakończone.

„A na jakiej stronie internetowej jest projekt tej ustawy? Na stronie Katarzyny Kotuli?” – kpiła pod wpisem Zgorzelskiego Anna Maria Żukowska, szefowa parlamentarnego klubu Lewicy.


Wcześniej Paweł Śliz z Polski 2050 zapewniał w Polsat News, że projekt jest "pierwszym krokiem w dobrym kierunku". Dodał, że trwają rozmowy w koalicji o projekcie. "Na pewno Polska 2050 swoje stanowisko wyraziła jasno, marszałek (Sejmu Szymon) Hołownia powiedział, żeby przedłożyć te projekty i natychmiast podda je dalszym pracom sejmowym. Na pewno tych słów dotrzyma" - zapewnił.


Politycy PO i Lewicy odpowiadają koalicjantowi

Poseł Lewicy Marcin Kulasek odniósł się w Polsat News do słów posła Marka Sawickiego z PSL, że opublikowane na RCL-u projekty ws. związków partnerskich nie są projektami rządowymi.

"Fakty są takie, że to jest projekt rządowy (...). Jest rządowy, bo wyszedł z rządu, jest w centrum legislacyjnym rządu. Natomiast w 100 proc. będzie (rządowy - red.) po konsultacjach, jak rząd go zatwierdzi. Więc i pani Kotula ma rację, i pan marszałek Sawicki ma rację" - ocenił. Zdaniem Kulaska sprawa skończy się tak, że PSL poprze ten projekt.

Według wiceministry rodziny Aleksandry Gajewskiej z KO ten projekt można nazwać rządowym. "Jak ja składałam projekt "babciowego", to wyszedł ten projekt z ministerstwa rodziny, potem trafił pod obrady i Rada Ministrów go przyjmowała" - wyjaśniła.

Zdaniem Gajewskiej projekt o związkach partnerskich ma szanse na uzyskanie poparcia całego rządu, ponieważ z projektu zostały usunięte kwestie sporne.

Z kolei minister ds. UE Adam Szłapka takiej pewności już nie ma. Została rozpoczęta procedura rządowa ws. tej ustawy – mówił Szłapka. Przyznał jednak, że cały rząd nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie. – Projekt nie pojawił się jeszcze na posiedzeniu rządu i nie został zaakceptowany przez cały rząd – podkreślił.

Prowadzący dopytywał, czy w takim razie PSL ma rację, że projekt ustawy nie jest rządowy. - Myślę, że jeszcze będą w tej sprawie uzgodnienia międzyresortowe, będą dyskusje. Ja tę ustawę popieram. Musiałbym zapytać panią minister Kotulę, na jakim etapie rozmów jest z ministrami z PSL-u i z PSL-em, żeby wiedzieć, na jakim etapie są te uzgodnienia – mówił dalej. – Ten projekt jest projektem kompromisowym, tzn. on jest taki, który wychodzi w bardzo wielu sprawach PSL-owi naprzeciw – dodał.

Kompromisowy projekt o związkach partnerskich. Bez adopcji dzieci

Projekt ustawy o związkach partnerskich, przygotowany przez resortu do spraw równości, zakłada, że związek partnerski zostaje zawarty przez dwie pełnoletnie osoby, bez względu na płeć. Muszą one złożyć oświadczenie o zawarciu tego związku przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Projekt zawiera m.in. uregulowania dotyczące wspólnego majątku.

Regulacja nie przewiduje możliwości ani adopcji zewnętrznej, ani możliwości przysposobienia dzieci partnera/partnerki. Osoba w związku partnerskim będzie uprawniona do uczestniczenia w sprawowaniu bieżącej pieczy nad wspólnie z nim przebywającym dzieckiem pozostającym pod władzą rodzicielską drugiej z osób w związku partnerskim i jego wychowaniu, w tym podejmowania decyzji w sprawach życia codziennego, chyba, że sprzeciwi się temu, którekolwiek z rodziców wykonujących władzę rodzicielską nad tym dzieckiem.

Drugi z projektów ustaw - projekt ustawy wprowadzającej ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich - zakłada wprowadzenie zmian w ponad 200 obowiązujących obecnie ustawach. Chodzi m.in. o konieczność wprowadzenia do obowiązujących w Polsce aktów prawnych pojęcia związków partnerskich i przyznania osobom w takich związkach określonych praw.

MB

Fot. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula i poseł Piotr Zgorzelski. Źródło: Facebook/oficjalne profile polityków

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj27 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka