Fot. Facebook.com
Fot. Facebook.com

Adam Małysz wróci na skocznię narciarską. To będzie spektakularny występ

Redakcja Redakcja Skoki narciarskie Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Adam Małysz wróci na skocznię. Legendarny sportowiec chce oddać pierwszy skok od zakończenia kariery na nowym, mobilnym obiekcie. Pokazowy występ Małysza odbędzie się w ramach akcji PZN-u z Ministerstwem Sportu i Turystyki, Akademia Lotnika i zaraz ruszy okrążyć kraj i promować ten sport wśród dzieciaków.

Małysz wróci na skocznię. To będzie pokazowy występ

Musimy zmartwić fanów - występ Małysza nie będzie powrotem do narciarskiej kariery, ale jedynie skokiem pokazowym. Były skoczek przystąpił do projektu, który Polski Związek Narciarski stworzył z Ministerstwem Sportu i Turystyki. "Akademia Lotnika" ma pomóc związkowi i ministerstwu promować dyscyplinę skoków narciarskich wśród dzieci.

Sama skocznia jest malutka, mobilna i umieszczona zostanie na samochodzie dostawczej. Na tego rodzaju obiekcie będzie można osiągnąć skok o długości maksymalnie kilku metrów.

- Tam, na miejscu, gdzie skocznia jest budowana, ktoś musi sprawdzić tę skocznię, czy jest w porządku przed ruszeniem w Polskę. Byłem tam kilka razy, a ten projekt to poniekąd moje dziecko, więc nie wyobrażam sobie, żebym na niej nie skoczył. Nie odmówię sobie tej przyjemności, żeby przetestować ten obiekt - zapewnia w rozmowie ze Sport.pl prezes PZN, Adam Małysz.


Małysz: Problemem jest waga

Adam Małysz kilka lat temu wypowiedział się na temat ewentualnego powrotu na skocznię. Wtedy wyjaśnił, że nie będzie to takie proste, jak mogłoby się wydawać.

- Gdzieś tam te odruchy pozostają, więc to nie jest problemem. Ale jest nim waga. Ważę 20 kilogramów więcej i jak trener Sobczyk mnie łapie, to góra ciąży i leci do przodu. Parę lat temu, jak robiliśmy te imitacje, to obaj spadliśmy na plecy. Dlatego bałem się tego, ale jak widać, cały czas zabawa z tego jest. Skoki są dalej we krwi i nogach. Na pewno gorzej byłoby pójść na skocznię - mówił trzy lata temu Małysz w rozmowie ze skijumping.pl. Dodał, że od 2011 roku nie oddał żadnego skoku.

Mamy nadzieję, że naszemu narodowemu czempionowi uda się przeskoczyć te problemy i wkrótce zobaczymy go w świetnej formie na mobilnym obiekcie.

MB

Fot. Adam Małysz. Źródło: Facebook.com

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Sport