Fot. PAN
Fot. PAN

Wstrzymane środki dla statku "Oceania". Badania polskich naukowców zagrożone

Redakcja Redakcja Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 74
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało finansowanie statku badawczego "Oceania". Jest to jedyny polski statek badawczy zdolny do prowadzenia działań poza Bałtykiem – poinformował Instytut Oceanologii PAN. Resort nauki zadeklarował pilne rozpatrzenie sprawy.

PAN alarmuje: Minister wstrzymał finansowanie statku badawczego

O wstrzymaniu finansowania przez MNiSW statku badawczego "Oceania" poinformował Instytut Oceanologii PAN na swojej stronie na Facebooku.

"Nasza działalność naukowa, opierająca się w dużej mierze na badaniach prowadzonych z pokładu Oceanii, to także szeroko zakrojona współpraca z ośrodkami naukowymi z całego świata. To istotna pozycja w światowej oceanografii. Ale to przede wszystkim ogromna ilość wiedzy na temat zmian zachodzących w dwóch najbardziej wrażliwych i istotnych obszarach, jakimi są Bałtyk i Arktyka. Trudno nam pojąć decyzję polskiego Rządu, który po 35 latach dobrej roboty odcina kluczowe źródło finasowania dla tej jednostki. Dzięki Oceanii do Polski trafiają pieniądze na badania oceanograficzne z UE, Norweskiego Mechanizmu Finansowego i bilateralnych umów - średnio to kilka milionów złotych roczne - ale to pieniądze na badania, a nie na utrzymanie statku" – czytamy w poście Instytutu Oceanologii PAN (IO PAN).


Naukowcy boją się o stan polskiej oceanografii

Naukowcy piszą, że brak możliwości korzystania ze statku badawczego to zerwanie bieżących projektów naukowych, jak również wieloletniej owocnej współpracy z instytutami naukowymi - tak w Polsce, jak i na całym świecie.

"Oceania nie jest nowym statkiem, służy od 35 lat. Dzięki naszym staraniom i dotychczasowym rządowym dotacjom jest w bardzo dobrym stanie technicznym i do czasu pozyskania nowego statku badawczego, co potrwa kilka lat, może pływać równie skutecznie jak dawniej. Jednak prawo morskie nie pozwoli na jej wykorzystywanie bez spełnienia obowiązkowych przeglądów i remontów. Wraz ze wszystkimi pozostałymi kosztami, utrzymanie statku przekracza możliwości finansowe Instytutu Oceanologii PAN. Brak rządowej dotacji, którą otrzymywaliśmy od 35 lat, oznacza de facto zezłomowanie statku i dramatyczny spadek znaczenia polskiej oceanografii na arenie międzynarodowej. Apelujemy do Rządu RP o rewizję tej decyzji" – apelują naukowcy z Instytutu Oceanologii PAN.

"Utrata finansowania dla "Oceanii" to ogromny cios dla polskich badań polarno-morskich, w których Polska znajduje się w ścisłej światowej czołówce. Bez statku znajdziemy się poza najważniejszymi gremiami dyskutującymi o globalnym ociepleniu. Jestem daleki od posądzania MNiSW o złą wolę, ale resort musi zdawać sobie sprawę z konsekwencji tej decyzji" - powiedział "Gazecie Wyborczej" prof. Jan Marcin Węsławski, dyrektor Instytutu Oceanologii PAN.

Resort przyjrzy się finansowaniu "Oceanii" 

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w sobotę po południu zadeklarowało w serwisie X "pilne rozpatrzenie sprawy".

"Konkurs na utrzymanie aparatury naukowo-badawczej został rozstrzygnięty, na podstawie wniosków, które oceniali naukowcy eksperci. Instytut zwrócił się do Ministra z prośbą o zmianę decyzji odmawiającej przyznania środków finansowych. MNiSW deklaruje pilne rozpatrzenie sprawy" - brzmi wpis resortu.


"Wszystko jest na dobrej, formalnej drodze" - zapewniła PAP w sobotę rzeczniczka MNiSW Natalia Żyto.

W niedzielę głos w sprawie zabrał wiceminister nauki Maciej Gdula.

"Rząd nie obciął dotacji. „Oceania” nie została zakwalifikowana do finansowania w konkursie, w którym decyzje podejmują naukowcy-eksperci. Instytut Oceanologii złożył wniosek o zmianę decyzji. Ministerstwo Nauki stara się znaleźć rozwiązanie w tej trudnej sytuacji" - napisał w serwisie X.

Gdula nie sprecyzował, kim są "naukowcy-eksperci", co wywołało falę spekulacji na ten temat.

Statkowi grozi zezłomowanie

- Dramat. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało finansowanie statku badawczego „Oceania”, jedynego polskiego statku zdolnego do prowadzenia prac badawczych poza Bałtykiem. Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy od 35 lat i grozi zezłomowaniem statku. Byłaby to niepowetowana strata dla polskiej nauki - w tym dla badań dot. zmiany klimatu. Instytut Oceanologii PAN apeluje do KPRM o zmianę decyzji - komentuje sytuację dziennikarz Jakub Wiech. 

Do sprawy odniósł się także słynny prawnik Bartosz Lewandowski, którego ojciec 20 lat przepracował jako oficer na „Oceanii”.

"To wspaniały żaglowiec z tradycjami. Po decyzji o wstrzymaniu finansowania nie tylko załoga jest wściekła, ale przede wszystkim naukowcy, którzy realizują wieloletnie granty badawcze i muszą rozliczyć się z międzynarodowych projektów" - napisał.

"Oceania" to żaglowiec należący do Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, zbudowany w 1985 r. w Stoczni Gdańskiej. IO PAN jest obecnie największym polskim instytutem badającym problemy fizyki, chemii, biologii i ekologii morza. Zasięg statku jest nieograniczony, a autonomia wynosi 30 dni. Rocznie "Oceania" spędza do ok. 250 dni na morzu, podejmując m.in. ekspedycję badawczą w Arktyce i liczne rejsy bałtyckie.

MB/ja

Fot. Statek Oceania. Źródło: Facebook.com/PAN

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj74 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (74)

Inne tematy w dziale Technologie