Rosja i Ukraina wymieniły w piątek po 95 jeńców wojennych (razem 190 osób) w ramach porozumienia zawartego dzięki mediacjom Zjednoczonych Emiratów Arabskich - poinformowała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony. Wśród uwolnionych przez Rosjan żołnierzy mieli znaleźć się bohaterowie "ukraińskiego Westerplatte".
Wymiana jeńców między Rosją a Ukrainą
Jak pisze Reuters, prywatna rosyjska grupa, która reprezentuje interesy jeńców wojennych, opublikowała listę wymienionych osób i oświadczyła, że większość z nich dostała się do niewoli w obwodzie kurskim, gdzie ukraińskie siły od sierpnia prowadzą ofensywę.
Rosyjski resort na Telegramie poinformował, że uwolnieni rosyjscy żołnierze przechodzą badania lekarskie na Białorusi.
W wymianie objęto również ukraińskich żołnierzy z obwodów donieckiego, ługańskiego, charkowskiego, kijowskiego, czernihowskiego i chersońskiego.
W sieci pojawiły się zdjęcia z powrotu ukraińskich żołnierzy do domów. Udostępniła je telewizja Biełsat na platformie X.
Wielu ukraińskich więźniów było torturowanych
Strona ukraińska potwierdziła, że w wyniku 58. wymiany jeńców wojennych na Ukrainę wróciło 95 obrońców Ukrainy, z czego 48 którzy zostali „skazani” w Federacji Rosyjskiej na wieloletnie kary pozbawienia wolności – podały ukraińskie władze.
„Specyfiką tej wymiany jest to, że do domu wraca wielu Ukraińców, którzy otrzymali tzw. „wyroki” od wymiaru sprawiedliwości kraju agresora i zostali „skazani”: 28 na wieloletnie kary i 20 na dożywocie za obronę własnej ziemi od agresora” – wskazano w komunikacie władz opublikowanym w Telegramie.
Wśród zwolnionych jest 69 żołnierzy i sierżantów oraz 26 oficerów, wielu zwolnionych cierpi na poważne choroby i następstwa ciężkich ran, a także znaczną utratę wagi na skutek tortur i niedożywienia, poinformowały władze.
Wśród uwolnionych są bohaterowie Azowstalu
Zełenski potwierdził również, że żołnierze pułku Azow, którzy bronili Mariupola i Azowstalu na początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę i spędzili ponad dwa i pół roku w niewoli, byli wśród tych, którzy zostali zwróceni 18 października - donosi kyivindependent.com
Denys Prokopenko, dowódca pułku Azow, potwierdził później, że 34 żołnierzy pułku Azow powróciło z niewoli.
Wśród uwolnionych jest również ukraiński działacz na rzecz praw człowieka i członek sił zbrojnych, Maksym Butkiewycz. Przed wojną współpracował on z ukraińską organizacją pozarządową wspierającą osoby wewnętrznie przesiedlone, a także w biurze Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców na Ukrainie. Po inwazji na pełną skalę zdecydował się zaciągnąć do ukraińskiego wojska. Po tym, jak został schwytany latem 2022 r., wyznaczony przez Rosję sąd zmusił go do przyznania się do rzekomego strzelania z granatnika w budynek mieszkalny. Został skazany na 13 lat więzienia w marcu 2023 r., co Amnesty International uznała za "poważną pomyłkę sądową".
Dotychczas z niewoli wroga uwolniono 3767 osób. W lutym br. rzecznik praw człowieka Ukrainy Dmytro Łubinec mówił, że w rosyjskiej niewoli przetrzymywanych jest ok. 28 tys. Ukraińców, poinformował Interfax Ukraina. Ostatnia wymiana - obejmująca po 103 jeńców z obu stron - miała miejsce we wrześniu. Wcześniej, 18 października, urzędnicy z Dowództwa Koordynacyjnego ds. Traktowania Jeńców Wojennych poinformowali, że Ukraina sprowadziła do kraju ciała 501 żołnierzy, którzy zginęli w walce z Rosją.
MB
Fot. Ukraińscy jeńcy wracają do domu. Źródło: Biełsat
Inne tematy w dziale Polityka