Fot. X
Fot. X

Żenujący incydent w Sejmie. Poseł Konfederacji podarł projekt ustawy na mównicy

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Awantura w Sejmie. Podczas dyskusji nad ustawą dotyczącą tzw. bonie energetycznym, na mównicę wszedł poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek i zrównał założenia dokumentu z ziemią. Następnie podarł wydruk przepisów.

Sejm o projekcie dotyczącym bonu energetycznego

Ministerstwo Finansów wydało zgodę na uruchomienie środków na bon energetyczny i wypłacenie ich obywatelom - poinformowała w piątek w Sejmie minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Zapewniała, że przed sezonem grzewczym te pieniądze trafią do obywateli.

Szefowa resortu klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, że "nie ma żadnej zbędnej zwłoki (...) wnioski przez samorządy zostały wydane, decyzje przyjęte". "Teraz Ministerstwo Finansów wydało zgodę na uruchomienie środków i wypłacenie ich obywatelom" - dodała.

Minister zapewniła, że "przed kluczowym sezonem grzewczym te pieniądze trafią do obywateli bo są im bardzo potrzebne".

Wskazała też, że 2,4 mln obywateli nie jest w stanie opłacić swoich rachunków za energię elektryczną i cieplna, bo mają zbyt niskie dochody. "Państwo postanowiło wesprzeć tę grupę obywateli" - przypomniała szefowa MKiŚ.

Bon energetyczny to jednorazowe świadczenie pieniężne dla gospodarstw domowych o niższych dochodach na energię elektryczną, przysługujące za drugą połowę 2024 roku, czyli od 1 lipca 2024 do 31 grudnia 2024.

Poseł Konfederacji podarł wydruk ustawy

Poseł Konfederacji Grzegorz Adam Płaczek podczas obrad Sejmu przekonywał, że "tysiące polskich rodzin" nie otrzymało jeszcze wsparcia w ramach bonu energetycznego. "Dlatego, że państwo w ślad za ustawą nie przekazaliście nawet złotówki gminom, a to gminy maja płacić te pieniądze. Ta ustawa powinna trafić do kosza dlatego, że jest fikcją" - stwierdził poseł.

- Daliście nadzieję polskim rodzinom, obiecaliście wsparcie. Mówiliście, że to być albo nie być. A prawda jest taka, że ta ustawa powinna trafić do kosza, dlatego że jest fikcją, a państwo powinniście się spalić ze wstydu - krzyczał Płaczek, po czym podarł trzymany w rękach wydruk ustawy i uderzył ręką w blat.


Minister odpowiedziała Płaczkowi. "Trzeba mieć tupet"

Na nietypowe zachowanie posła opozycji zareagowała sama minister.

- Podarł pan właśnie ustawę, z której postanowiło skorzystać 2 400 000 obywateli, którzy nie są w stanie opłacić rachunków za swoją energię elektryczną i cieplną, bo mają zbyt niskie dochody - zwróciła się do posła.

- Trzeba przyznać, że tupet Pana Posła powala. Otóż w maju tego roku poseł Płaczek głosował przeciw wypłacie bonu energetycznego - dodała na platformie X.


MB

Fot. Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek. Źródło: X/Konfederacja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj45 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Polityka