Rząd szykuje rewolucję w systemie segregacji odpadów. Samorządy dostaną więcej pieniędzy na walkę z nielegalnymi wysypiskami śmieci. Zmiany dotkną też przepisów regulujących kwestię odpadów budowlanych.
Koniec z segregacją odpadów budowlanych w obecnej formie
Zgodnie z opublikowanym w czwartek porządkiem obrad Rady Ministrów, 22 października ma ona się zająć m.in. projektem noweli ustawy o odpadach oraz nowelizacji ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw.
1 stycznia 2025 r. ma zacząć obowiązywać art. 101a ustawy o odpadach, zgodnie z którym odpady budowlane i rozbiórkowe (BiR) zbiera się oraz odbiera selektywnie, z podziałem co najmniej na: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne, w tym beton, cegłę, płytki i materiały ceramiczne oraz kamienie.
Planowana zmiana brzmienia art. 101a polega na tym, że system zbiórki nie będzie opierał się na obowiązku segregacji u źródła, ale umożliwiał też przekazanie odpadów innemu uprawnionemu podmiotowi, który zajmie się ich segregacją.
Więcej pieniędzy na walkę z nielegalnymi wysypiskami
Projektowane przepisy zakładają ponadto umożliwienie przekazywania środków z rezerwy celowej, właściwym organom administracji samorządowej na likwidację miejsc nielegalnego gromadzenia odpadów, w wysokości ponad 80 proc. wartości usunięcia odpadów.
Obecnie można przekazać do 80 proc. wartości potrzebnych środków, a 20 proc. to wkład własny organu administracji samorządowej.
Zamieszanie ws. kaucji za butelki i inne opakowania
Mimo zapowiedzi Ministerstwa Klimatu system kaucyjny nie wejdzie w życie od początku 2025 roku. Resort przesuwa termin jego wprowadzenia, uwzględniając prośby przedsiębiorców, ale jest zdeterminowany, by uchwalić nowe przepisy.
- Jeśli butelka będzie miała wartość 50 groszy, to raczej nikt sobie nie pozwoli, by palić nimi w piecu. System kaucyjny pozwoli nam poprawić tę sytuację - przekonuje wiceministra klimatu i środowiska Anita Sowińska w rozmowie z Salonem 24.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
MB
Fot. Koniec z segregacją odpadów budowlanych w obecnej formie. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Inne tematy w dziale Społeczeństwo