Zbigniew Ziobro nie zjawił się w poniedziałek na komisji śledczej ds. Pegasusa. Dzień później udał się jednak do prokuratury, gdzie bez problemów złożył zeznania. Informacje Onetu potwierdza rzeczniczka sieradzkiej prokuratury okręgowej.
Ziobro nie zjawił się na komisji
Były szef MS i prokurator generalny Zbigniew Ziobro nie stawił się w poniedziałek przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa i nie usprawiedliwił nieobecności. W związku z tym komisja zdecydowała, że zwróci się do sądu o ukaranie go; kolejny termin przesłuchania wyznaczony został na 4 listopada.
Ziobro - który jesienią ub. r. wycofał się z działalności publicznej w związku z chorobą nowotworową - w ostani piątek w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" zapowiedział, że decyzję czy stawi się przed komisją śledczą ujawni w dniu przesłuchania.
W poniedziałek rano zamieścił wpis na platformie X, w którym zarzucił, że gdy zachorował, Donald Tusk "wypuścił" hejterów, którzy mieli kłamać, że wymyślił chorobę, bo boi się komisji śledczej. Teraz - według Ziobry - rządzący "sprokurowali" opinię biegłego i "szerzą kłamstwo", że od dawna jest zdrowy. Do wpisu Ziobro dołączył zdjęcia z operacji i obrazujące konsekwencje leczenia, któremu został poddany.
Dzień później zjawił się w prokuraturze
Po bojkocie i niezjawieniu się na komisji śledczej ds. Pegasusa, Ziobro dzień później - we wtorek 15 października - pojawił się w sieradzkiej prokuraturze, gdzie bez problemów złożył zeznania – ustalił Onet.
Informację portalu potwierdziła rzeczniczka sieradzkiej prokuratury okręgowej prok. Jolanta Szkilnik. – Prokuratura Okręgowa w Sieradzu została wyznaczona do prowadzenia postępowania w sprawie okoliczności przebiegu czynności przeszukań w miejscu zamieszkania małżonków Ziobro. W sprawie małżonkowie mają status pokrzywdzonych. Zbigniew Ziobro został przesłuchany w charakterze świadka we wskazanej sprawie w dniu 15 października 2024 roku – napisała w odpowiedzi przesłanej Onetowi.
Zamieszanie ze stanem zdrowia Ziobry
Ziobro był wcześniej dwukrotnie wzywany, by zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa, usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego. Pod koniec września do komisji wpłynęła opinia biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości, który ocenił, że stan Ziobry pozwala mu na zeznawanie przed komisją.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.
Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, b. dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.
MP
Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/Rafał Guz
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka