fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER
fot. PAP/EPA/ERIK S. LESSER

Trump szuka poparcia u Polaków w USA. Oddał cześć ks. Popiełuszce

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Zarówno Republikanie, jak i Demokraci walczą przed wyborami prezydenckimi o każdy głos, również ten należący do Amerykanów polskiego pochodzenia. Były prezydent Donald Trump oddał cześć ks. Jerzemu Popiełuszce, który został zamordowany przez komunistyczne polskie służby bezpieczeństwa.

Donald Trump wspomina ks. Jerzego Popiełuszkę

W poście na swoim Truth Social, opublikowanym później ponownie na jego koncie X, Trump uczcił pamięć księdza Jerzego Popiełuszki, którego 40. rocznica śmierci przypada w sobotę 19 października. Podzielił się zdjęciami ze spotkania z siostrzeńcem Popiełuszki.

"W najbliższą sobotę 19 października 2024 r. przypada 40. rocznica męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, naprawdę wielkiego kapłana katolickiego, który w latach 80. był źródłem ogromnej siły duchowej dla polskiej Solidarności, a właściwie dla całego narodu polskiego" – napisał Trump. "Wczoraj w Chicago miałem zaszczyt podpisać Memoriał z okazji tej uroczystej rocznicy i wręczyć go siostrzeńcowi Ojca Jerzego, Markowi Popiełuszce, a także otrzymać od niego książkę z kazaniami Ojca Jerzego i inne piękne pamiątki upamiętniające życie tego niezwykłego człowieka o heroiczności cnót".

Do wpisu dołączono obszerną biografię Jerzego Popiełuszki, szczegółowo opisującą jego życie, walkę z komunizmem, śmierć i spuściznę. Popiełuszko jest ważną postacią w Polsce i Polonii amerykańskiej.

Polecamy tekst Rafała Wosia o ks. Jerzym Popiełuszce.

Harris i Trump walczą o głosy Polaków w USA

Walka o głosy Polonii najmocniej rozgrywana jest w Pensylwanii. To jeden z tzw. wahających się stanów (swing states), który może zadecydować o wynikach wyborów prezydenckich w USA.

Ostrzeżenie Kamali Harris przed rosyjskim zagrożeniem dla Polski nie jest wystarczającym argumentem, by zdobyć głosy amerykańskiej Polonii – ocenił we wtorek portal Politico. Polacy z Pensylwanii deklarują się jako wyborcy Donalda Trumpa - dodaje.

Podczas wrześniowej debaty z kandydatem Republikanów Kamala Harris zwróciła się bezpośrednio do "800 tys. polskich Amerykanów tutaj, w Pensylwanii", mówiąc, że Trump sprzeda Ukrainę Putinowi, a następnym celem Moskwy będzie Polska.

Jak zauważyło Politico, prezydent Joe Biden wygrał wybory w 2020 roku w Pensylwanii różnicą zaledwie 80 tys. głosów i dlatego Harris prowadzi kampanię, grając na "polskim patriotyzmie". Jednocześnie serwis odniósł się sceptycznie co do skuteczności tego ruchu. "To, czy gambit Harris zadziała, to inna sprawa. Opinie polskich Amerykanów z Pensylwanii, z którymi rozmawialiśmy, pokazują, że obraz jest bardziej złożony i zniuansowany" - czytamy w artykule.

Jakie są poglądy polityczne amerykańskiej Polonii

Jak zauważyło Politico, "większość Polaków bardziej martwi się problemami ekonomicznymi Amerykanów niż wojną w Ukrainie, a za te problemy większość wyborców Trumpa obwinia Harris i prezydenta Joe Bidena". "Każdy chce iść do pracy, zarabiać pieniądze, wracać do domu, cieszyć się rodziną. To wszystko. (...) Dajemy Ukrainie miliardy dolarów. A co z naszymi ludźmi, w pierwszej kolejności?" – powiedział przedstawiciel Polonii.

Cześć amerykańskiej Polonii sądzi, że zakończenie wojny w Ukrainie powinno być priorytetem amerykańskiej polityki. Zwolennicy Trumpa oczekują zawarcia jak najszybciej porozumienia pokojowego, nawet za cenę oddania części ukraińskiego terytorium Rosji.

Kandydat Republikanów wielokrotnie podczas kampanii wspominał, że jest politykiem, który mógłby zmusić europejskie kraje do zwiększenia wydatków na obronność. W ubiegłym tygodniu Trump powiedział w rozmowie z telewizją Republika, że "żaden prezydent nie zrobił więcej dla narodu polskiego".

Politico podkreśliło, że poglądy polityczne amerykańskiej Polonii zmieniają się wraz z wiekiem głosujących. 78-letni Jacek Kuligowski z Polish American Citizens Club w Dupont zapewnił, że zagłosuje na Demokratkę, do czego motywuje go stanowisko tej partii wobec inwazji Rosji w Ukrainie. "Dla mnie Putin jest bękartem Józefa Stalina" – podkreślił. Inna rozmówczyni Politico, Magdalena, będąca przykładem młodego pokolenia, powiedziała, że ostrzeżenia Harris dotyczące Polski "nie obchodzą ją". "Już tam nie mieszkam. Interesuje mnie to, co tutaj. A tu ludzi nie stać na artykuły spożywcze" – dodała.

ja








Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj20 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka