Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił publicznie długo oczekiwany „plan zwycięstwa”, który ma na celu wzmocnienie pozycji jego kraju na tyle, by zakończyć wojnę z Rosją. Kreml natychmiast odrzucił ten plan, a jego rzecznik powiedział, że Kijów musi „wytrzeźwieć”.
Zełenski przedstawił plan zwycięstwa
Zełenski powiedział Radzie Najwyższej - parlamentowi w Kijowie, że plan może zakończyć wojnę - która rozpoczęła się od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. - nie później niż w przyszłym roku.
Plan nakreślony przez Zełenskiego składa się z pięciu kluczowych punktów:
- Zaproszenie Ukrainy do członkostwa w NATO.
- Wzmocnienie ukraińskiej obrony przed siłami rosyjskimi, w tym uzyskanie zgody sojuszników na użycie broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji oraz kontynuowanie ukraińskich operacji wojskowych na terytorium Rosji, aby uniknąć tworzenia „stref buforowych” na Ukrainie.
- Powstrzymanie Rosji za pomocą niejądrowego pakietu strategicznego odstraszania rozmieszczonego na terytorium Ukrainy.
- Wspólna ochrona krytycznych zasobów naturalnych Ukrainy przez USA i UE oraz wspólne wykorzystanie ich potencjału gospodarczego.
- W okresie powojennym zastąpienie niektórych oddziałów amerykańskich stacjonujących w Europie oddziałami ukraińskimi.
Są jeszcze trzy dodatkowe załączniki, ale one pozostają tajne i zostaną udostępnione tylko partnerom Ukrainy - powiedział Zełenski.
Zełenski przypomniał, że elementy planu zwycięstwa są określone w czasie. Prezydent wyjaśnił, że "pierwsze cztery są na czas wojny, aby ją zakończyć". Piąty punkt planu dotyczy natomiast okresu po wojnie, aby zagwarantować Ukrainie bezpieczeństwo.
Kreml uważa, że polityka Kijowa jest daremna
Natychmiast po tym, jak Zełenski skończył przemawiać, Kreml zdementował jego „efemeryczny plan pokojowy”, mówiąc, że Kijów musi „wytrzeźwieć”. Jedynym sposobem na zakończenie wojny jest „uświadomienie sobie przez Ukrainę daremności prowadzonej przez nią polityki”, powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Także szef NATO Mark Rutte wypowiedział się o planie powściągliwie. - To oczywiście silny sygnał od Zełenskiego i jego zespołu, że opracowali ten plan. (...) To nie znaczy, że mogę tutaj powiedzieć, że popieram cały plan. Byłoby to trochę trudne, ponieważ jest wiele kwestii, które musimy lepiej zrozumieć - przyznał Holender.
Dodał jednocześnie, że Ukraina znajduje się bliżej NATO, niż kiedykolwiek wcześniej. Poinformował, że temat planu Zełenskiego pojawi się na czwartkowym spotkaniu ministrów obrony państw Sojuszu w Brukseli.
Trudna sytuacja na Ukrainie. Kluczowa zgoda USA
Warunki pokojowe Zełenskiego będą bowiem bardzo trudne do spełnienia w obliczu sytuacji na Ukrainie. Głowa państwa przyznała, że w jego kraju narasta zmęczenie. "Zwycięstwo stało się dla niektórych niewygodnym słowem i nie jest łatwo je osiągnąć” - powiedział Zełenski, cytowany przez BBC.
Morale narodowe stopniowo rozpada się pod ciężarem rosnącej liczby ofiar śmiertelnych, kontrowersyjnego prawa mobilizacyjnego i niekończących się rosyjskich ataków na terytorium Ukrainy. Media informują o licznych dezercjach z wojska. Coraz częściej na Ukrainie uważa się, że jakiekolwiek porozumienie pokojowe musiałoby obejmować oddanie przez Ukrainę terytorium w zamian za gwarancje bezpieczeństwa
Ukraiński prezydent chce jednak, by jego wyczerpane oddziały nadal walczyły. Ponieważ jego armia jest zależna od zachodniej pomocy, jego „plan zwycięstwa” będzie wymagał zgody następnego prezydenta USA.
Plan ten został przedstawiony prezydentowi USA Joe Bidenowi, a także kandydatom na prezydenta Kamali Harris i Donaldowi Trumpowi we wrześniu. Kluczowi sojusznicy, tacy jak Wielka Brytania, Francja, Włochy i Niemcy, również otrzymali wcześniej ten dokument.
Prezydent USA Joe Biden rozmawiał w środę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Kijowa o wartości 425 mln dolarów. Obiecał też dodatkowe wsparcie, w tym środki obrony powietrznej, rakiety ziemia-powietrze, pojazdy opancerzone i amunicję. Według komunikatu strony ukraińskiej, w pakiecie znalazła się też broń dalekiego zasięgu.
Mimo że jednym z postulatów Zełenskiego jest danie Ukrainie większych możliwości do uderzeń wewnątrz Rosji, rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre stwierdziła, że polityka USA w tej kwestii nie uległa zmianie.
ja
Źródło zdjęcia PAP/EPA/UKRAINE PRESIDENTIAL PRESS SERVICE
Inne tematy w dziale Polityka