W ogólnokrajowym sondażu NBC News padł remis po 48 proc. dla Donalda Trumpa i Kamali Harris. Eksperci są zgodni, że tendencja wzrostowa w badaniach dla demokratki się zatrzymała. Teraz to republikanin jest na fali wznoszącej.
Ostatnie badanie opinii publicznej dla stacji NBC News przeprowadzono od 4 do 8 października. W zestawieniu z wrześniowym sondażem NBC News wskazuje ono na zmianę na niekorzyść wiceprezydent Harris, która w ubiegłym miesiącu wyprzedzała byłego prezydenta w stosunku 49 do 44 proc.
Harris wygrywa wśród ciemnoskórych, Trump - u białych
W niedzielę NBC News wskazuje na to, że Harris ma największą przewagę wśród czarnoskórych wyborców (84-11 proc.), osób w wieku od 18 do 34 lat (57-37 proc) i białych z wyższym wykształceniem (55-41 proc). Z kolei Trump prowadzi na terenach wiejskich (75-23 proc.) i wśród białych bez wyższego wykształcenia (65-33 proc.).
44 proc. niezależnych wyborców opowiedziało się za Harris a 40 proc. woli Trumpa. - Gdy lato zamieniło się w jesień, wszelkie oznaki dynamiki korzystnej dla Kamali Harris ustały — ocenił demokratyczny ankieter Jeff Horwitt, który przeprowadził to badanie z republikaninem Billem McInturffem. Zdaniem McInturffa „przeciwne wiatry” dla Harris pomogły sprawiły, że wyścig jest jeszcze bardziej wyrównany.
Na niekorzyść demokratki przemawia natomiast to, że w odczuciu części wyborców wiceprezydent nie reprezentuje wizji zmian w stosunku do administracji prezydenta Joe Bidena - prezydent miał wyraźnie gorsze notowania od Trumpa przed rezygnacją z walki o prezydenturę - Amerykanie postrzegają prezydenturę Trumpa w bardziej pozytywnym świetle niż Bidena.
Aborcja głównym tematem
W komentarzach ekspertów NBC News zaznacza się, że jest rekordowo wysoki odsetek elektoratu wierzącego, że wybory z 5 listopada wywołają "wielką różnicę" w ich życiu. 10 proc. badanych wciąż uznaje, że może zmienić zdanie i zagłosować na kontrkandydata.
NBC News zadało pytanie respondentom, czy jest jedna silna kwestia, która przekona, że zagłosują za lub przeciwko danemu politykowi w wyborach. Okazuje się, że to nie koszty życia, a aborcja (22 proc.) jest takim tematem. Dalej pytani wybrali imigrację i bezpieczeństwo granic (19 proc.), ochronę demokracji lub praw konstytucyjnych (18 proc.) oraz - dopiero na czwartym miejscu - koszty utrzymania (16 proc.).
Fot. Donald Trump/Kamala Harris/PAP/EPA
GW
Inne tematy w dziale Polityka