Prezes PKOl Radosław Piesiewicz uczestniczy w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 9 bm. w uroczystości wręczenia odznaczeń państwowych medalistom igrzysk olimpijskich w Paryżu i ich trenerom. (rp/dw) PAP/Radek Pietruszka
Prezes PKOl Radosław Piesiewicz uczestniczy w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 9 bm. w uroczystości wręczenia odznaczeń państwowych medalistom igrzysk olimpijskich w Paryżu i ich trenerom. (rp/dw) PAP/Radek Pietruszka

"Decyzja prezydenta wobec prezesa PKOl będzie bardzo surowa. Wiele już wiemy"

Redakcja Redakcja Śledztwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
"Wydaje mi się, że decyzja prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego wobec prezesa PKOl pana Piesiewicza będzie bardzo surowa. Wiele już wiemy. Spodziewam się, że to kwestia maksymalnie dwóch tygodni" - powiedział minister sportu i turystyki Sławomir Nitras w stacji TVN24.

Minister sportu: decyzja prezydenta Warszawy wobec prezesa PKOl pana Piesiewicza będzie bardzo surowa

"PKOl jest wysoką wieżą, która skrupulatnie broni swojej wiedzy. To się nie uda" - dodał szef resortu.

W PKOl trwają kontrole Najwyższej Izby Kontroli, Krajowej Administracji Skarbowej, Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz m.st. Warszawy.

"W swoim zakresie pokażemy całą informację o PKOl. Prezes PKOl przygotował dokumenty, w których nie odpowiedział wprost na pytania pana prezydenta Trzaskowskiego. Wydaje mi się, że decyzja prezydenta Warszawy wobec prezesa PKOl pana Piesiewicza będzie bardzo surowa. Spodziewam się, że to kwestia maksymalnie dwóch tygodni" - wyjaśnił Nitras w programie "Fakty po Faktach".

Minister dodał, że "stan w jakim znajduje się PKOl dziś nam nie pomaga". Szef resortu zapowiedział, że w czwartek na konferencji w Kancelarii Premiera przedstawi całemu środowisku sportowemu założenia strategii przygotowań Polski do organizacji letnich igrzysk olimpijskich w roku 2040 w Warszawie.

Niejasności finansowe w sprawie PKOl i prezesa Piesiewicza

Po igrzyskach w Paryżu minister Nitras poinformował, że jego resort oraz spółki Skarbu Państwa w latach 2022-24 przekazały PKOl ponad 92 mln złotych na przygotowania, natomiast polskie związki sportowe w dyscyplinach olimpijskich w tym samym czasie z budżetu państwa otrzymały prawie 786 mln.

Niejasności finansowe, dotyczące m.in. prezesa Piesiewicza, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie pełni tej funkcji społecznie, oraz związane z pośrednictwem PKOl przy zawieraniu umów sponsorskich ze związkami sportowymi, sprawiły, że kolejni mecenasi polskiego sportu zaczęli wypowiadać umowy PKOl. Sprawy finansowe, w tym wydatkowanie środków budżetowych czy pozyskanych ze spółek Skarbu Państwa, są też przedmiotem kontroli zewnętrznych, m.in. Krajowej Administracji Skarbowej i Najwyższej Izba Kontroli.

Przedstawiciele PKOl zapowiedzieli złożenie do sądu pozwu przeciw ministrowi Nitrasowi jako osobie, która przyczyniła się do pogorszenia się wizerunku organizacji. Na specjalnej zwołanej konferencji w blisko 70-stronicowym raporcie podsumowano też wydatki dotyczące polskiej delegacji na igrzyska w Paryżu, które wyniosły łącznie 16,14 mln zł. "Wynagrodzenie prezesa PKOl w 2024 roku wyniosło łącznie 426518,36 zł co daje średnio 35,500 zł netto" - napisano w dokumencie.

W zakończonych 11 sierpnia igrzyskach w Paryżu Polska zajęła 42. miejsce w klasyfikacji medalowej, z dorobkiem jednego złotego, czterech srebrnych i pięciu brązowych.


na zdjęciu: Prezes PKOl Radosław Piesiewicz uczestniczy w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 9 bm. w uroczystości wręczenia odznaczeń państwowych medalistom igrzysk olimpijskich w Paryżu i ich trenerom. (rp/dw) PAP/Radek Pietruszka

SW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj6 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo