Seagal naprawdę uwielbia Putina. Wyjawił, jak bardzo

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
To, że Steven Seagal jest sympatykiem reżimu Władimira Putina, od lat jest powazechnie znanym faktem. Obecnie w mediach krąży ujawniona treść listu, który amerykański aktor napisał do rosyjskiego dyktatora. Deklaruje w nim, że jest gotów "zginąć za swojego prezydenta".

Lata temu Steven Seagal porzucił Hollywood (lub też Hollywood porzuciło jego) na rzecz życia w Federacji Rosyjskiej. Gwiazdor posługuje się rosyjskim paszportem, regularnie pojawia w rosyjskich mediach, a przy okazji rozpoczęcia kariery w Rosji zaprzyjaźnił się także z Władimirem Putinem i Aleksandrem Łukaszenką. 


Tytuł Seagala 

Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie aktor posługuje się oficjalnym tytułem "specjalnego przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji ds. rosyjsko-amerykańskich relacji humanitarnych". W mediach społecznościowych przed kilkoma dniami pojawiło się nagranie, na którym Seagal odwiedza obóz dla jeńców wojennych pod Donieckiem.

Stacja Biełsat ujawniła właśnie, że w 2022 r. aktor napisał do Władimira Putina list, w którym zaoferował swoją pomoc w działaniach wojennych. Według deklaracji Seagala, jest on gotów oddać życie za Rosję. "Będę stał u boku mojego prezydenta, będę walczył za mojego prezydenta i jeśli będzie to konieczne, umrę za mojego prezydenta (...) Wierzę, że Bóg jest po naszej stronie, dlatego wygramy" – pisał aktor. 

Seagal pójdzie w kamasze? 

Najwyraźniej jednak Seagalowi na front nie jest tak spieszno, ponieważ od momentu napisania listu do upublicznienia jego treści przez media minęło ponad 2,5 roku. A może już niedługo "specjalnemu przedstawicielowi MSZ Rosji" uda się jednak spełnić swoją obietnicę? 

Fot. Steven Seagal podczas jednego ze spotkań z Władimirem Putinem/kremlin.ru


Salonik24

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Rozmaitości