Martyna Wojciechowska apeluje do mężczyzn. Wzięła na tapet "toksyczną męskość"

Temat zdrowia psychicznego mężczyzn coraz popularniejszy

Od kilku lat w Polsce coraz głośniejszym tematem staje się kryzys zdrowia psychicznego wśród mężczyzn. Statystyki są zatrważające; co roku w naszym kraju życie odbiera sobie około 5000 osób, z tego co do 4500 z nich to osoby płci męskiej. Kwestia ta, nie da się ukryć, nie jest często poruszana w mediach – postanowiła o tym opowiedzieć Martyna Wojciechowska, która z okazji wypadającego 10 października Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego zamieściła w internecie wpis poruszający temat problemów psychicznych Polaków.

"W grupie młodych osób statystyki są bezlitosne. Znacznie częściej kryzysów doświadczają i podejmują próby samobójcze dziewczynki. Związane jest to w dużej mierze z presją, która towarzyszy dziewczynkom w całym procesie wychowania (...) W wieku dorosłym mamy taki obraz statystyk, że znacznie częściej mężczyźni podejmują próby samobójcze i znacznie częściej niestety są to próby, które kończą się tragicznie" – zaczęła wpis Wojciechowska.

Wojciechowska o kulcie "toksycznej męskości"

Znana podróżniczka wprost wskazała na winnego tragicznej sytuacji polskich mężczyzn – według niej jest to kult "toksycznej męskości" oraz wychowywanie chłopców w przekonaniu, że nie powinni okazywać swoich emocji. Wojciechowska wskazała również na to, że mężczyźni często nie mają nawet komu opowiedzieć o swoich problemach.

"Myślę, że my kobiety mamy takie kręgi, w których rozmawiamy, że w ogóle te nasze emocje akceptujemy łatwiej i jednak przynajmniej czasem rozmawiamy z przyjaciółkami o tym, co nas trapi. Natomiast mężczyźni są wychowani w kulcie tego, że chłopaki nie płaczą. Ten tekst naprawdę robi wiele złego mężczyznom, bo przecież mają prawo doświadczać emocji, mają prawo płakać. Często nie korzystają z tego prawa i często nie mają się komu wygadać, więc to właśnie, czyli bycie niewysłuchanym, niejednokrotnie prowadzi do tragedii" – podkreśliła Wojciechowska.