Już dziś kolejna gala Strike King III. W walce wieczoru zmierzy się Marcin "Różal" Różalski i Mariusz "Polski Wiking” Wach. – Ja powtarzam zawsze: nie walczę dla pieniędzy, ja walczę za pieniądze. Nie walczę, bo muszę, ja walczę, bo chcę – mówi w Salon24 jeden z bohaterów main eventu, popularny "Różal".
"Różal" dla Salon24: nie walczę dla pieniędzy, ja walczę za pieniądze
Marcin "Różal" Różalski wraca po długiej przerwie, by stoczyć kolejny pojedynek, tym razem w organizacji Strike King. Jego rywalem będzie pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej w boksie zawodowym, Mariusz "Polski Wiking” Wach. Walka odbędzie się na zasadach K-1 w małych rękawicach.
W czwartek w Piotrkowie Trybunalskim odbył się media trening i ceremonia ważenia przed piątkową galą. Po wydarzeniu zapytaliśmy Marcin "Różala" Różalskiego, jak wyglądał dla niego powrót do zawodowego sportu. – Było mi to bardzo potrzebne, by znów złapać BHP sportowca, żeby to wszystko było poukładane. Wstajesz rano, jest cel, jest trening, jest założenie, później jedzenie... Wstąpił we mnie taki młody duch – powiedział były mistrz federacji KSW.
Dopytywany o to, czy miał propozycje walk w trakcie dłuższej przerwy, odpowiedział, że pojawiały się takie i były to zawrotne sumy, ale wszystkie oferty tyczyły się organizacji freak fightowych. – Ja powtarzam zawsze: nie walczę dla pieniędzy, ja walczę za pieniądze. Ja za swoje umiejętności chcę nagrodę. Nie walczę, bo muszę, ja walczę, bo chcę. Na Strike King walczę za kwotę o cztery razy mniejszą... – odpowiedział "Różal", jasno sugerując, że interesują go jedynie walki na galach sportowych.
"Różal" i Wach zrobili coś więcej
Z pomocą swojego rywala Marusza Wacha, "Różal" zrobił specjalną aukcję charytatywną przed galą Strike King III. – Wraz z Mariuszem (Wachem - red.) podpisaliśmy rękawice. Wystawiliśmy je na aukcję i razem zdecydowaliśmy, że pełna wylicytowana suma zostanie przekazana na pomoc chłopakowi z Poznania, który będzie miał rekonstruowaną czaszkę. Zebraliśmy ponad 5 tysięcy złotych. Wiesz co jest jednak przykre, że nikt tego nie udostępnił, żaden portal sportowy, media, które mnie opluwają za to, co myślę, ale jak jest gów**, to są pierwsi... I to jest przykre – posumował Marcin Różalski w rozmowie z Salon24.
Publikujemy link do zbiórki: pomagam.pl
Gdzie oglądać transmisję z gali Strike King III?
Tym razem gala organizowana przez organizację Strike King zawita do Piotrkowa Trybunalskiego. Hala "Relax" powinna zapełnić się kibicami. Ci którzy nie mogą pojawić się na trybunach, będą mogli obejrzeć całą galę w systemie PPV. Koszt transmisji to 39,99 zł.
Link do zakupu PPV: playlive.net
Nadal są również dostępne bilety na halę "Relax". Nie warto jednak czekać na ostatnią chwilę, bo zostały ostatnie sztuki, które można kupić za pośrednictwem platformy Eventim.pl.
MP
Fot. Marcin "Różal" Różalski w Salon24.pl.
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport