Fot. PAP
Fot. PAP

Gajewska "zapomniała" wpisać dom do rejestru? Nowe fakty o "myrchaniu"

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 56
Ciąg dalszy afery z Kingą Gajewską i Arkadiuszem Myrchą w roli głównej. Media dotarły do rejestru korzyści majątkowych posłanki PO. Okazało się, że dopiero w poniedziałek wpisała ona tam dom, który posiadała już wcześniej. Dopiski zrobiła odręcznie. Internauci ukuli nawet termin "myrchanie".

Afera z "sejmowym małżeństwem". Chodzi o publiczne pieniądze

Media pisały i "aferze mieszkaniowej" w Sejmie. Kinga Gajewska z PO razem z mężem, wiceministrem sprawiedliwości Arkadiuszem Myrchą, pobierają z Sejmu 7750 zł miesięcznie na wynajem mieszkania. Mimo to, że mieli oni dom pod Warszawą. Posłanka tłumaczyła, że dopiero budują dom i muszą wynajmować mieszkanie w pobliżu Sejmu ze względu na dzieci, które mają blisko do przedszkola i żłobka.

Internauci natychmiast zainteresowali się oświadczeniami majątkowymi pary oraz zaczęli się przyglądać ich wydatkom na prowadzenie biura poselskiego. Na jaw wyszły ciekawe zakupy. Arkadiusz Myrcha m.in. w ciągu 4 lat wymieniał 4 razy ekspresy do kawy. Gajewska na potrzeby biura kupiła ekskluzywny zegarek Apple Watch za 1429 zł oraz dwa odkurzacze, w tym jeden samobieżny za 2 tys. zł. Z kolei według kilometrówek Myrcha przejeżdżał 100 km dziennie.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:

https://www.salon24.pl/newsroom/1404000,rozkreca-sie-inba-z-myrcha-i-gajewska-brali-pieniadze-nie-tylko-na-mieszkanie

Gajewska nagle przypomniała sobie o domu

Na portalu X furorę robi hasztag "myrchanie", a na jaw wychodzą coraz to nowe fakty w tej sprawie. Kiedy w jednej z telewizji pokazano okazałą białą willę Gajewskiej i Myrchy, która nie wyglądała jak dom w budowie, ale jak ukończona i zamieszkała nieruchomość, poselska para zaczęła wykonywać nerwowe ruchy. Z dziennikarskiego śledztwa wynikało, że Gajewska "zapomniała" wpisać omawianego domu do sekcji darowizn w swoim poselskim rejestrze korzyści majątkowych. Tymczasem nagle się on pojawił.

W najnowszej wersji rejestru korzyści polityk Platformy Obywatelskiej w punkcie trzecim zamieściła dwa podpunkty. 

1. Darowizna domu w budowie o powierzchni 166 metrów kwadratowych od rodziców (wykazana w oświadczeniach majątkowych złożonych na początek X kadencji Sejmu RP).

2. Darowizna od męża - 40 tysięcy złotych.

Z doniesień medialnych dowiadujemy się, że korekta została naniesiona ręcznym pismem w poniedziałek. Omawiany dom miała otrzymać od rodziców. Internauci dotarli też do nagrań, w których Gajewska mówi w grudniu 2023 r., że dom jest gotowy i przystosowany dla trójki dzieci.

Słowniczek "myrchać": robić podejrzane interesy lub zachowywać się nieetycznie.

MB/ja

Fot. Kinga Gajewska. Źródło: PAP/Szymon Pulcyn

Czytaj także:



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj56 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (56)

Inne tematy w dziale Polityka