Fot. Facebook
Fot. Facebook

Rząd wypowie wojnę InPostowi? Rafał Brzoska odniósł się do spekulacji

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 78
Do Sejmu trafiła petycja ws. prawnego uregulowania lokalizacji tzw. paczkomatów firmy InPost. W sieci wybuchła dyskusja na temat pisma. Część komentatorów obawia się, że jest to działanie lobbingu zagranicznych firm kurierskich, które chcą uderzyć w Polską konkurencję. Do zamieszania odniósł się sam Rafał Brzoska.

Rząd i paczkomaty. Będzie ich mniej?

Posłowie zapowiedzieli zwrócenie się do resortu rozwoju, by rozważył wprowadzenie obwarowań dotyczących lokalizacji automatów do odbierania przesyłek. To efekt jednej z petycji – informuje w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na pytania DGP informuje, że kwestia lokalizowania paczkomatów, które, jak podkreśla, nie są budynkami, nie wchodzi w zakres regulacji prawa budowlanego" – czytamy.

"Odnosząc się natomiast do (...) kwestii dotyczących uciążliwości powodowanych przez paczkomaty uprzejmie informujemy, że po otrzymaniu dezyderatu z Komisji Petycji Sejmu RP, zagadnienie to zostanie ponownie poddane pogłębionej analizie" – podano w przesłanym gazecie stanowisku resortu.

Jak wyjaśniono, "wspomniany dezyderat to efekt petycji złożonej do Sejmu". "Jej autorka na własnej skórze przekonała się o uciążliwościach, jakie powoduje bliskość automatu postawionego tuż przy jej działce. Narzeka na samochody przy nim parkujące, zastawiony przez nie chodnik, trzaskanie drzwiczek w nocy, ograniczenie prywatności związane z zainstalowanymi kamerami. Dlatego proponuje zmiany w przepisach ustawy – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 725 ze zm.), które wprowadziłyby wymóg +w sytuacjach szczególnie uzasadnionych dokonania zgłoszenia lub uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę czy decyzji o warunkach zabudowy+" - podkreślono.


"Mam nadzieję, że nie stoi za tym lobbysta"

Do tych doniesień odniósł się prezes InPostu, Rafał Brzoska. Miliarder w oświadczeniu wyraził wątpliwości dotyczące intencji twórców pomysłu. 

- Mam nadzieję, że nie stoi za tym tajemniczy lobbysta, ale jest to procedura, która ma swój naturalny bieg - powiedział w oświadczeniu prezes InPost. Dodał też, że jego firma stara się być zawsze przyjazna dla okolicznych mieszkańców. Zdradził, że on sam reagował, gdy dowiedział się o źle ustawionych paczkomatach. - Zakładam, zę każda petycja, jeżeli tylko formalności są spełnione, musi być rozpatrzona. Nie doszukiwałbym się drugiego dna - ocenił Brzoska. 

- Już kilka razy w takich sytuacjach reagowałem, jeżeli dla mieszkańców ta czy inna lokalicacja nie jest odpowiednia, po prostu ją zmienimy - powiedział prezes InPost.



MB

Fot. Prezes InPostu Rafał Brzoska. Źródło: Facebook.com



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj78 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (78)

Inne tematy w dziale Gospodarka