Ks. Paweł Gronowski odszedł z parafii w Zdziechowie, gdzie był proboszczem. Parafianom zostawił jedynie list, odczytany podczas ostatniej niedzielnej Mszy Św. Lokalne media spekulują, że duchowny odchodzi z kapłaństwa, bo ma dwójkę dzieci. Prymas abp Wojciech Polak właśnie nałożył na niego karę suspensy.
Nagłe odejście proboszcza
O ks. Pawle Gronowskim zrobiło się głośno w ostatnich dniach na skutek nagłego pozostawienia parafii NMP Nieustającej Pomocy w Zdziechowie (woj. wielkopolskie). Duchowny dosłownie nagle opuścił miejsce, z którym był związany jako proboszcz. Jeden z lokalnych portali podał nieoficjalnie, że kapłan ma dwójkę dzieci. I to jest powód jego rozterek i kryzysu powołania. W ostatnią niedzielę odczytano pozostawiony list jego autorstwa do parafian.
Na skandal w wielkopolskim Kościele zareagował prymas Polski. Abp Wojciech Polak odwołał ks. Pawła Gronowskiego z urzędu proboszcza parafii w Zdziechowie i dyrektora Radia Plus Gniezno oraz nałożył na niego karę suspensy, czyli zawiesił w czynnościach kapłańskich - poinformowała archidiecezja gnieźnieńska.
Ks. Gronowski suspendowany przez prymasa
Oto pełny komunikat: "Abp Wojciech Polak Prymas Polski, po powzięciu wiadomości o okolicznościach uniemożliwiających dalsze pełnienie funkcji kapłańskich przez księdza Pawła Gronowskiego, podjął decyzję o odwołaniu go z urzędu proboszcza parafii w Zdziechowie i dyrektora Radia Plus Gniezno oraz nałożył na niego karę suspens". Suspendowany ksiądz nie może odprawiać mszy, ani sakramentów, jak również nosić stroju kapłańskiego.
Ks. Gronowski kierował Radiem Plus Gniezno od 2002 roku. W parafii pod wezwaniem NMP Nieustającej Pomocy w Zdziechowie nowym proboszczem został ks. Dariusz Larus.
Fot. Parafia w Zdziechowie
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
