fot. Screenshot/RMF FM
fot. Screenshot/RMF FM

"Dojeżdżanie" Romanowskiego. Konfederacja chce ukrócić stosowanie aresztu

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 43
- Jako Klub Poselski Konfederacja w trakcie najbliższych 2 tygodni złożymy projekt ustawy ograniczającej możliwość stosowania aresztów, ponieważ areszty, jak wynika z badań, bardzo szerokich, są wręcz automatyczne - zapowiedział w RMF FM Przemysław Wipler z Konfederacji.

Chcą "dowalić" Romanowskiemu?

Temat aresztów wypłynął od  od tego, że byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu może grozić ponowne aresztowanie.

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy postanowiło o uchyleniu immunitetu Marcinowi Romanowskiemu. 2 października stało się coś, co z punktu widzenia prokuratury powinno nastąpić już w lipcu, przed zatrzymaniem polityka przez ABW w świetle kamer. Romanowski spędził w areszcie kilkanaście godzin. Wyszedł na wolność, a sądy dwukrotnie orzekły, że chroni go międzynarodowy immunitet PACE z racji zasiadania w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Prokuratura Krajowa zamierza ponownie przesłuchać posła i postawić mu zarzuty. Kodeks postępowania karnego nie pozwala zatrzymać podejrzanego drugi raz na podstawie tych samych zarzutów i zgromadzonego materiału dowodowego.


- Już w chwili obecnej mówią, że to, że nie można pod tymi samymi zarzutami kogoś zatrzymać, aresztować, ale jak się pojawią nowe fakty w tej samej sprawie, to już nie są te same zarzuty, tylko właściwie nowe zarzuty - powiedział, komentując te rozważania, poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Jak dodał, "zarzut matactwa jest pretekstem, żeby nękać posła opozycji i pokazać, że byłym rządzącym obecnie rządzący potrafią "dowalić".

Konfederacja złoży projekt ograniczający areszty

Dziennikarz prowadzący rozmowę wskazał, że w Polsce mamy obecnie do czynienia z sytuacją, w myśl której areszt jest formą kary. - Wiemy, że sąd cię nie skaże, to na wszelki wypadek, żeby pokazać, że jednak "dojeżdżamy", to my cię zaaresztujemy - mówił Robert Mazurek.

- Dlatego jako Klub Poselski Konfederacja w trakcie najbliższych 2 tygodni złożymy projekt ustawy ograniczającej możliwość stosowania aresztów, ponieważ areszty, jak wynika z badań, bardzo szerokich, są wręcz automatyczne. Dziewięćdziesiąt parę procent wniosków aresztowych i ten procent się nie zmienia, niezależnie od tego, kto rządzi, jest z automatu "klepanych" przez sądy - powiedział Przemysław Wipler.

Jak wyliczał: - Mamy skandaliczną sprawę aresztowania Rafała Baniaka - szefa pracodawców RP, byłego wiceministra, który siedział 199 dni w areszcie i nawet go nie przesłuchiwano, nie toczyły się wobec niego żadne czynności, czy biznesmena Piotra Osieckiego - 19 miesięcy przebywającego w areszcie. Akt oskarżenia nie trafił do sądu - dodał Przemysław Wipler. - Takich skandalicznych sytuacji jest bardzo wiele, dlatego trzeba to ukrócić - podsumował.


Wipler to kolega Romanowskiego

Przypominamy, Wipler towarzyszył Romanowskiemu w lipcu br., gdy ten opuszczał budynek sądy, po odrzuceniu przez sędziów wniosku o areszt. Polityk Konfederacji zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym tłumaczy całą sytuację. "Uważam że od odbierania immunitetów są wyborcy co cztery lata, a czasem wcześniej. W innym wypadku prokuratura staje się super urzędem i narzędziem kluczowym dla życia politycznego. Po piąte jestem przeciwny politycznym aresztom względem kogokolwiek. Aresztowania kogokolwiek pod lipnym pretekstem mataczenia to hucpa" – napisał.


Jednocześnie zapewnia, że w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się przeciw aresztom wobec polityków innych formacji. Ponadto, jak zdradził Marcin Romanowski to prywatnie jego dobry kolega.

ja

Na zdjęciu Przemysław Wipler, fot. Screenshot/YouTube RMF FM

Czytaj także:



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj43 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (43)

Inne tematy w dziale Polityka